A ty znów przy komputerze, skarbie...

Dla twojej pociechy komputer stał się rzeczą, bez której nie wyobraża sobie życia. Radzimy, jak odciągnąć ją nieco od wirtualnej rzeczywistości.

Obserwuj uważnie dziecko, by na czas dostrzec
Obserwuj uważnie dziecko, by na czas dostrzec© Panthermedia

Powiedz, co cię niepokoi

Daj dziecku sygnał, że masz zastrzeżenia do jego zachowania. Wymień, co spędza ci sen z powiek. Wytłumacz, że siedzenie nad klawiaturą w każdej wolnej chwili jest niekorzystne dla zdrowia (oczu, kręgosłupa, a nawet figury). Podkreśl, że nieustanne wędrówki po sieci ograniczają czas na naukę. A rok szkolny zbliża się powoli do mety... Wspomnij o niebezpieczeństwie wpadnięcia w komputerowy nałóg. To coraz powszechniejsze zjawisko wśród młodzieży.

Czas postawić wyraźną granicę

Jeśli dziecko nie potrafi samodzielnie się kontrolować, ograniczenia musisz postawić ty! Zaproponuj, ile czasu dziennie może spędzać przed monitorem (1-3 godziny dziennie). Wytłumacz, że do komputera dziecko może zasiadać wyłącznie po odrobieniu lekcji. Umówcie się, że w weekendy dziecko może dłużej oddawać się rozrywkom w sieci. Dbaj jednak, by nie był to cały dzień. Zapowiedz, że jeśli nastolatek nie będzie stosować się do powyższych reguł, poważnie weźmiesz pod uwagę wyłączenie usługi internetowej.

Komputer to nie wszystko

Pamiętaj, że same zakazy nie muszą być skuteczne. Postaraj się stworzyć jak najwięcej naturalnych okazji, które odciągną latorośl od komputera. Proś dziecko o pomoc w codziennych czynnościach. Wspólnie przygotujcie kolację, wybierzcie się na zakupy, spacer z psem. Organizuj zajęcia, w które może włączyć się cała rodzina. Wyprawa do kina, basen, wycieczka rowerowa. Zapewne nie zawsze nastolatek przystanie na te propozycje, ale warto mu je składać. Zachęcaj latorośl do rozwijania pasji (sport, taniec, fotografia). Zadbaj też, by odwiedzał i zapraszał do siebie kolegów.

Tina
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas