Reklama

Czym są plamy mongolskie?

Charakterystyczne sinoniebieskie lub fioletowe znamiona umiejscowione na pośladkach i w okolicy krzyżowej najczęściej można zaobserwować u noworodków pochodzących z Azji i Afryki, ale nie tylko. Czy stanowią powód do obaw?

U dzieci z naszego kręgu kulturowego tego rodzaju zmiany skórne występują rzadziej, choć jest to możliwe, zwłaszcza wtedy, gdy maluchy mają rodziców wywodzących się z różnych ras.

Ponieważ plamy mongolskie przypominają siniaki, bywają mylone z sińcami będącymi efektami pobicia, dlatego taki widok niekiedy szokuje osoby postronne i bywa przyczyną nieporozumień. Na szczęście przyczyna ich powstawania jest zupełnie naturalna - tworzą się poprzez nagromadzenie w skórze właściwej melanocytów (komórek barwnikowych), wprawne oko lekarza pediatry lub położnej natychmiast rozpozna, jaka jest natura tych zmian.

Reklama

Plamy mongolskie czasami bywają rozległe, ale nie są niebezpieczne. Przeważnie znikają samoistnie w ciągu pierwszych lat życia dziecka, najpóźniej dzieje się to w okolicach jego dziesiątych urodzin. Chociaż najczęściej występują w miejscach osłoniętych ubraniem, zdarza się, że pokrywają też inne partie ciała, jak ramiona czy nogi. 

Mogą wyglądać np. w ten sposób:


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy