Depresja poporodowa u ojca
Zaburzenia depresyjne po porodzie dotyczą nie tylko matek, ale także ojców. Szczególną grupę ryzyka stanowią mężczyźni, którzy po raz pierwszy zostali ojcami.
Mimo że wskazuje się przede wszystkim na przyczyny psychiczne, rodzinne i ogólnie mówiąc społeczne, to istnieją również hipotezy hormonalne. Zmiany hormonalne u ojców w czasie ciąży ich partnerek mają polegać na zmniejszeniu się ilości wydzielanego testosteronu, a więc obniżeniu agresji w imię nawiązania relacji z dzieckiem i opieki nad nim oraz nad matką. W rodzinach, gdzie matki cierpią na depresję poporodową, ryzyko wystąpienia zaburzeń nastroju u mężczyzn jest większe.
Depresja poporodowa u ojców przebiega bardzo podobnie jak u kobiet, choć przyczyny są nieco inne. Mężczyzna, który przez dziewięć miesięcy był na bocznym torze w życiu rodziny musi stawić czoła sytuacji w której dziecko pochłania większość czasu matki i całej rodziny. Sytuacja triady w rodzinie zawsze wprowadza więcej relacji, a więc także konfliktów. Ojcowie często skarżą się na brak zainteresowania ich osobą ze strony partnerek. Dziecko pochłania mnóstwo energii, czasu i miejsca w dotychczasowym diadycznym życiu pary.
Mężczyźni pragną relacji z dzieckiem, ale tęsknią także za indywidualną relacją z kobietą. Ponadto mężczyźni, nawet w dzisiejszych wyemancypowanych czasach, mają poczucie, że to oni powinni zapewniać byt swojej rodzinie, a pojawienie się nowego członka klanu niesie ze sobą szereg wydatków. Mężczyźni, w przeciwieństwie do kobiet, rzadko przeżywają depresję w domu, a częściej uciekają w środowisko odmienne od środowiska rodziny, czyli np. w pracę. Depresja poporodowa u mężczyzn jest równie niebezpieczna, jak u kobiet. Ich ogólne funkcjonowanie pogarsza się, w małżeństwie rozpoczynają się konflikty, a dziecko może zacząć kojarzyć się jedynie z przymusem, kłótniami i być obiektem zazdrości o uwagę.