Kochanie idziemy już spać
Jak sprawić, by maluszek przestał marudzić i polubił spanie w łóżeczku? Trzeba wprowadzić mu stałe zwyczaje!
Zabiegi pielęgnacyjne mogą zdziałać cuda, jeśli powtarzają się o podobnych porach i w tej samej kolejności. Niemowlęta bardzo lubią rytuały i chętnie się im podporządkowują, bo dzięki nim wiedzą, co się za chwilę wydarzy i mogą się poczuć bezpiecznie.
Nawet kilkutygodniowy szkrab potrafi szybko się nauczyć nowego planu dnia! Regularny tryb życia służy zdrowiu malucha i wpływa na jego samopoczucie. Sprawia, że dziecko lepiej śpi, ma dobry apetyt i z reguły dopisuje mu świetny humor. Warto zatem zadbać o to, by kolejne czynności związane z układaniem w łóżeczku, przypominały stały scenariusz.
Oczywiście dla samopoczucia dziecka ważna jest też atmosfera, w jakiej wszystko się odbywa - przyjemna, spokojna, bez nerwów i pośpiechu. Oto, jak powinien wyglądać idealny wieczór maluszka.
Instruktaż: krok po kroku przygotowanie do snu
Odświeżająca kąpiel
Pluskanie w wanience to nie tylko przyjemny zabieg higieniczny. Ta czynność pozwala niemowlęciu łatwiej odróżniać pory dnia (wyznacza czytelną granicę pomiędzy okresem aktywności i nocnego wypoczynku). Mycie powinno więc rozpoczynać inne przygotowania. Kąpiel odpręża, relaksuje, poprawia nastrój. Trzeba ją jednak zorganizować najpóźniej 2 godziny od ostatniego posiłku i drzemki, nim dziecko zrobi się bardzo głodne i śpiące (wyczerpany malec może grymasić, co znacznie utrudni mu zaśnięcie).
Kojący masaż ciała
Dotyk mamy (i taty oczywiście) wspaniale wycisza i odpręża maleństwo. Rozluźnia jego mięśnie, poprawia nastrój. Najlepszym momentem do wykonania masażu są pierwsze minuty po wyjęciu z wanienki i osuszeniu ręcznikiem. Wystarczy posmarować ciało dziecka mleczkiem do ciała (najpierw rozcieramy odrobinę kosmetyku w dłoniach, by się ogrzał). Przez kilka minut wykonujemy delikatne ruchy wzdłuż plecków, nóżek i rączek szkraba. Jeśli malec zacznie się niecierpliwić, zabieg należy szybko zakończyć.
Lekka i sycąca kolacja
Kiedy brzuszek jest pełny, maleństwo szybko robi się senne (tym bardziej, że mleko zawiera substancje, które ułatwiają zaśnięcie). Najlepszą kolacją dla maluszka, który wkracza już w drugie półrocze życia, jest kaszka mleczna lub mieszanka zagęszczona kleikiem. Dodatek tych delikatnych płatków (ryżowych lub pszennych) sprawia, że posiłek dłużej pozostaje w żołądku, zapewniając uczucie sytości. Maluch nie powinien zasypiać podczas ssania butelki (to zwiększa ryzyko próchnicy!).
Mycie małych ząbków
Jeżeli szkrab ma już mleczaki, trzeba je czyścić np. gazikiem zwilżonym przegotowaną wodą lub specjalną szczoteczką-nasadką umieszczaną na maminym palcu. Dzięki temu malec szybciej przywyknie do nowego zabiegu. Jeżeli ząbki dopiero się wyrzynają, wystarczy podać dziecku wodę do picia - wypłucze z buzi resztki kaszki lub mieszanki mlecznej (zawarte w nich naturalne cukry są pożywką dla bakterii próchniczych, które mnożą się w nocy). Niemowlęta zakażają się próchnicą od dorosłych, gdy są np. całowane w usta.
Czytanie książeczki
Słuchanie głosu bliskiej osoby sprawia, że dziecko szybciej się wycisza. Warto czytać niemowlęciu już od pierwszych tygodni życia - choć maluszek nie rozumie znaczenia słów, doskonale wyczuwa przekazywane emocje. Wieczorem trzeba czytać spokojnym, nieco ściszonym głosem (bardziej emocjonująca lektura, z naśladowaniem dźwięków, oglądaniem obrazków polecana jest w ciągu dnia). Najlepsze na dobranoc dla kilkumiesięcznych maluchów są wierszyki i krótkie opowiastki. Usypianie w łóżeczku
Wyciszone i spokojne niemowlę powinno zamykać oczka w miejscu, gdzie będzie spać. Przenoszenie dziecka "na śpiocha" do innego pokoju, zaburza jego poczucie bezpieczeństwa (malec czuje lęk budząc się w innym otoczeniu, co rodzi trudności z zasypianiem). Najlepiej więc usiąść obok łóżeczka, wziąć dziecko za rączkę, pogłaskać po główce, zaśpiewać mu kołysankę. Nie polecamy bujania szkraba na rękach - ten zwyczaj wyjątkowo trudno zmienić, kiedy brzdąc już podrośnie. A dźwiganie roczniaka już nadwyręży kręgosłup mamy...