Ile zapłacimy za wakacje we Włoszech w 2025? Ten region szczególnie kusi cenami
O błogich wakacjach na południu Włoch marzy wielu z nas. Regiony takie jak Apulia czy Kalabria stają się coraz popularniejsze wśród Polaków, głównie ze względu na przystępne ceny i autentyczny klimat, którego coraz trudniej szukać w najbardziej obleganych zakątkach Italii. Ile więc trzeba przygotować pieniędzy w portfelu, by spędzić tam tydzień wakacji? Sprawdzamy ceny lotów, noclegów i wyżywienia.

Spis treści:
Dlaczego południe Włoch to idealne miejsce na wakacje?
Południe Włoch to miejsce, w którym odpoczniemy od zgiełku wielkich miast, a także nacieszymy się turkusowym morzem i prawdziwie śródziemnomorskim klimatem. Regiony takie jak Apulia czy Kalabria oferują urokliwe, białe miasteczka, ciągnące się kilometrami plaże, gaje oliwne i jedne z najpiękniejszych widoków w Europie. W odróżnieniu od północy kraju jest tu spokojniej, taniej i bardziej lokalnie.
To również świetny kierunek dla tych, którzy cenią sobie kuchnię opartą na świeżych produktach, oliwie, rybach i owocach morza.
Ceny lotów do Włoch. Ile zapłacimy za podróż w dwie strony?
Zacznijmy więc od cen lotów. W sierpniu do Bari stolicy Apulii polecimy z wielu polskich miast w atrakcyjnych cenach. Wyszukując loty odpowiednio wcześnie, bez problemu znajdziemy bilety w dwie strony poniżej 400 zł z Wrocławia, Katowic czy Krakowa.
Jeszcze tańszym kierunkiem może być Brindisi - malownicze miasto położone na południe od Bari. Loty z Wrocławia mogą kosztować nawet 335 zł w obie strony. W tej cenie naprawdę trudno szukać alternatywy w szczycie sezonu.
Jeśli marzy nam się mniej oczywisty kierunek, warto pomyśleć o Kalabrii. Loty do Lamezia Terme - jednego z głównych portów lotniczych w regionie - dostępne są już od 407 zł z Wrocławia. Kalabria zachwyca krajobrazami i aż 780 kilometrami wybrzeża. Jest ona mniej oblegana niż Apulia, a więc łatwiej nam będzie znaleźć ustronne plaże i spokój.

Noclegi od 135 zł za noc. Warto rezerwować z wyprzedzeniem
W Kalabrii - regionie uchodzącym za jeden z najtańszych w całych Włoszech, ceny noclegów są naprawdę przystępne. W lipcu najtańszy pokój dwuosobowy z prywatną łazienką znajdziemy już od 180 zł za noc w miasteczku Reggio di Calabria. Studio z aneksem kuchennym - idealne, jeśli chcemy samodzielnie przygotowywać posiłki i nieco zaoszczędzić - można wynająć od 190 zł.
Rodziny z dziećmi również nie muszą się martwić wygórowanymi cenami. Pokój hotelowy dla czterech osób ze śniadaniem zarezerwujemy już od 330 zł. Taką ofertę znajdziemy w miejscowości Crosia.
Z kolei w Apulii ceny noclegów są bardzo zróżnicowane. W Baia Verde położonej 3 km od pięknego Gallipoli można znaleźć 2-osobowe pokoje już od 136 zł za noc, ale to wyjątek. Średnio za pokój w dobrym standardzie zapłacimy ok. 200 zł, a za większe apartamenty (dla 4 osób) - od 400 zł wzwyż. Warto rezerwować z wyprzedzeniem, bo sierpień to wysoki sezon i ceny szybko rosną.

Zobacz również: Jedziesz na wakacje do Turcji? Na to jedzenie w hotelu uważaj
Ceny w barach i restauracjach. Ile zapłacimy za kawę, a ile za pizzę?
Południe Włoch to raj dla smakoszy - i to wcale nie za wielkie pieniądze. Za espresso zapłacimy od 1 do 1,20 euro (4-5 zł), cappuccino - około 2 euro (8,50 zł). Na szybki lunch sprawdzi się panino, piadina lub puccia - regionalny chlebek z dodatkami. Taki posiłek kosztuje od 4 do nawet 10-12 euro, w zależności od miejsca i składników.
W restauracjach ceny makaronów zaczynają się od 10 euro (43 zł). Dania z owocami morza czy w turystycznych lokalach będą droższe - 13-15 euro (55-65 zł). Pizza w wersji podstawowej, jak margherita, potrafi kosztować już od 6 euro (25,50 zł). Im bardziej skomplikowane dodatki - tym oczywiście drożej.
Warto wybierać małe, lokalne osterie i unikać miejsc nastawionych na zagranicznego turystę. Jeżeli widzimy w menu carbonarę czy tagliatelle al ragu alla bolognese, znane za granicą jako "spaghetti bolognese", to znak, że jest to turystyczna restauracja, prawdopodobnie z zawyżonymi cenami.
Dania te pochodzą z Rzymu oraz Bolonii, a lokalni mieszkańcy zazwyczaj nie zamawiają ich w restauracjach. Lepiej postawić na regionalne smaki i miejsca, gdzie stołują się sami Włosi - będzie smaczniej, taniej i bardziej autentycznie.