Nauka pisania
Co Maria Montessori zrobiła z trudem nauki pisania? Uprościła go. Uważała, że nauka pisania w szkołach jest zbyt trudna, czasem nawet bezcelowa. Spojrzała na nią z perspektywy dziecka i dopracowała tak, aby była dla nich odpowiednia.
Zrezygnowała na przykład z liter wydrążonych w drewnie, bo były drogie, a przede wszystkim znalazła lepszy sposób na sensoryczną naukę liter - szorstki alfabet. Znajomość alfabetu służy dwóm czynnościom - pisaniu i czytaniu.
Przygotowanie się do nauki pisania odbywa się dzięki pracy w innych działach. W praktykowaniu życia codziennego ćwiczy się chwyt pęsetowy, precyzję i kontrolę mięśni. W sensoryce także rozwija małą motorykę np. poprzez pracę z cylindrami.
Jest to holistyczne podejście do rozwoju człowieka. W edukacji językowej proces przygotowania do nauki pisania zaczyna się od pracy z metalowymi ramkami.
Dziecko rysuje krótkie, około centymetrowe kreski. W ten sposób hamuje duży ruch, zaczyna panować nad ręką i kontrolować jej ruchy, które są niezbędne do nauki pisania.
W doświadczeniach Montessori z dziećmi, przejście od pisania do czytania trwało 15 dni. Jej obserwacje doprowadziły do opracowania pomocy rozwojowych, które nie utrudniają i nie komplikują tego procesu, stąd tak szybkie efekty pracy.
Jeśli dziecko jest gotowe uczyć się pisać, a potem czytać i ma odpowiednio przygotowane otoczenie, to nic więcej nie potrzebuje niż gotowości dorosłego. Nie potrzebuje forsowania i presji, wystarczy poczekać na odpowiedni moment. Tak samo nie potrzebuje odkładania tego na dalszy etap edukacyjny, bo potem będzie mu trudniej zdobyć tę umiejętność.
Beata Wintoch
Autorka o sobie: Pasjonuje mnie holistyczny rozwój człowieka. Ciekawi mnie to, jak dziecko wrasta w strukturę świata i jak tym moderuje przez całe swoje życie. Moją życiową misją jest propagowanie filozofii Marii Montessori wśród rodziców oraz popularyzowanie pomocy rozwojowych jako alternatywy dla zabawek w domach. Zapraszam na mój blog www.nienietak.pl.