Ponętny brzuch to możliwe
Która z nas nie chce latem pokazać jędrnego brzuszka? Niestety, pochwalić się nim mogą tylko te z nas, które na to zapracują. Do dzieła!
Nigdy nie jest za późno, by spełnić swoje marzenie o płaskim brzuszku. Jednak aby droga do dobrego wyglądu tej - jakże kłopotliwej części ciała - była krótka i w miarę przyjemna, działaj na kilku frontach. Zadbaj o zdrową, niskokaloryczną dietę (jeśli już urodziłaś i nie karmisz piersią); odpowiednio pielęgnuj skórę brzucha (niezależnie od tego, czy jeszcze nosisz w łonie maluszka, czy już dawno nie) i gimnastykuj mięśnie. Wypróbuj nasze rady, a pomożemy ci ułożyć perfekcyjny plan odzyskania ponętnego brzuszka.
Smarowanie w ciąży...
Czas dziewięciu miesięcy ciąży to dla skóry brzucha megawyzwanie. Będzie się bardzo rozciągać, więc nie oczekuj, że zaraz po porodzie wróci do poprzedniego wyglądu... Możesz jej jednak w tym pomóc, zaczynając pielęgnację w pierwszych tygodniach po ujrzeniu na teście dwóch kresek. Pilnuj wagi, pamiętaj o regularnym nawilżaniu skóry (kilka razy dziennie) i noś wygodną, przewiewną bieliznę. Mówiąc o nawilżaniu, mamy na myśli regularne stosowanie preparatów dla przyszłych mam. Mają one za zadanie uelastycznić skórę, by pomimo rozciągania się za sprawą rosnącego maluszka pozostała gładka i zdrowa. Ta elastyczność zapobiega też w wielu przypadkach powstawaniu "medali za macierzyństwo", jak czasami na pocieszenie określa się znienawidzone przez kobiety rozstępy. Niestety, jeśli masz do nich dziedziczne skłonności (widziałaś je u mamy czy babci), to prawdopodobnie nie uchronią cię przed nimi nawet najlepsze specyfiki. - W 70-80 proc. powstawanie rozstępów to kwestia genetyki. Jednak zauważyłam, że znacznie rzadziej robią się one u kobiet wysportowanych, nawet z takimi skłonnościami. Dobra forma fizyczna pomaga także skórze! - opowiada Barbara Jaworska, doświadczona położna środowiskowa. Ćwiczysz czy nie, przede wszystkim dbaj, by skóra nigdy nie była sucha ani napięta - smaruj ją kremami. Preparaty dla przyszłych mam zawierają najczęściej duże ilości witaminy E, która to wychwytuje wolne rodniki i jest uważana za koktajl substancji będących bezcenną bronią przeciw rozstępom (np. serie Chicco mamma donna czy Ziajka mamma mia), poza tym zmiękczającą skórę elastynę (np. Elasti Q) czy wyciągi z zielonych glonów (np. Mustela 9 miesięcy). Wypróbuj też patenty innych kobiet. Codziennie wcieraj w skórę brzucha olejek z kilku kapsułek z witaminą E albo kup dobrej jakości oliwę z oliwek i używaj jej zamiast kremów czy balsamów. Być może zestaw witamin oraz minerałów, jaki posiada, pomoże zapobiec rozstępom.
Uwaga! Nie smaruj brzucha, jeśli masz przedwczesne skurcze. Taki masaż może wywołać poród! ...
I po porodzie
Gdy urodzisz dziecko, nawet jeśli zrobiły ci się rozstępy, nie ustawaj w wysiłkach, by skóra brzucha odzyskała formę i napięcie sprzed ciąży. Właśnie w tych pierwszych miesiącach po porodzie jest do tego najbardziej skłonna. Z czasem coraz trudniej będzie poprawić jej stan. Znowu więc smaruj ją regularnie - teraz najlepiej preparatami stworzonymi dla świeżo upieczonych mam. Ich producenci obiecują, że już po 4-6 tygodniach (np. Pharmaceris M Tocoreduct z proteinami dyni) lub 3 miesiącach (Mustela z lupeolem) rozstępy staną się mniej widoczne, a skóra bardziej napięta i jędrna.
Uwaga! Rodziłaś przez cesarskie cięcie? Nie zapomnji dbać o bliznę. Masz do wyboru kilka maści, np. Cepan i Contractubex. Spytaj lekarza, jak je stosować i rób to skrupulatnie.
Mięśnie lubią trening
Gdy minie czas połogu (4 tygodnie od porodu naturalnego, 6 od cesarki), zacznij ćwiczyć. Nie chodzi o wysiłek na siłowni. Wystarczy codziennie jedno proste ćwiczenie. Połóż się na plecach, podnieś nogi, zegnij w kolanach pod kątem prostym. Wyciągnij ręce wzdłuż ciała i unieś kark. Wytrzymaj 10 sekund. Powtórz ćwiczenie 5 razy. Jeśli znużą cię te "bierne brzuszki", zaprzyjaźnij się z hula-hop i kręć nim co dzień pół godziny, np. oglądając film. To kółko potrafi zdziałać cuda!
Uwaga! Joanna Brzezińska, trener fitness, dietetyk: "Zanim rozpoczniesz ćwiczenia, poproś lekarza lub trenera, by sprawdził, czy zeszły się już po porodzie mięśnie brzucha, tzw. biała kresa. To bardzo ważne!".
Moc... śniadania
Same ćwiczenia i pielęgnacja skóry to jednak za mało, by odzyskać piękny wygląd. Do swojego planu dołącz dietę. Zacznij od przywrócenia należnej rangi śniadaniu. To jest najważniejszy posiłek i sprzymierzeniec odchudzania talii! Jeśli zrezygnowałaś ze śniadań, będziesz łatwiej tyć, bo częściej podjadasz w ciągu dnia i później siadasz do kolacji.
Uwaga! Śniadania polecane przez dietetyków to: jogurty probiotyczne (zapobiegają wzdęciom); płatki zbożowe, np. owsiane; chleb pełnoziarnisty; warzywa na kanapki, np. sałata, cykoria, pomidor, papryka. Do picia wybieraj niegazowaną wodę.
Gadżety specjalne
Co jakiś czas słyszymy o cudownych wynalazkach lub preparatach, które są w stanie zdziałać cuda z naszą skórą. Nie łudź się - wibrujący pas nie pomoże ci zrzucić dodatkowych kilogramów... Możesz jednak użyć sposobu naszych babć i kupić sobie opinający pas na brzuch. Wiele mam jest zdania (często w odróżnieniu od lekarzy, bo ci w to nie wierzą), że ciasne ściąganie niesfornego ciała pomogło ich skórze się skurczyć. Oto, co na ten temat mówi położna Barbara Jaworska: "Do mniej więcej 4. tygodnia po porodzie, czy raczej do momentu, aż przestaną się pojawiać odchody połogowe, pasy są zakazane. Utrudniają obkurczanie się macicy. Potem jednak można je jak najbardziej stosować". Wbrew obiegowej opinii, pas nie rozleniwia mięśni, pod nim one wciąż pracują!". Wiesz już, jak o siebie dbać? Do zobaczenia na plaży!