Agnieszka Hyży mówi o minusach sławy. „To nas dotyka”
Agnieszka Hyży spełnia się zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym. Jest szczęśliwą żoną i mamą dwójki dzieci. W rozmowie z Plotkiem wyznała, że chroni prywatność swoich bliskich, ponieważ zależy jej na ich szczęściu. Zaznaczyła, że bycie osobą publiczną ma zarówno plusy, jak i minusy. „Czasami niestety musimy czytać o sobie średnio miłe czy też nieprawdziwe rzeczy” – podkreśliła dziennikarka.
Agnieszka Hyży razem z Grzegorzem Hyżym tworzą szczęśliwą rodzinę. Para niedawno doczekała się dziecka. W listopadzie 2021 roku na świecie pojawił się Leon - owoc wieloletniego związku gwiazdorskiej pary. Tych dwoje bierze także udział w wychowaniu swoich dzieci z poprzednich związków. Agnieszka Hyży jest bowiem mamą 8-letniej Marty. Grzegorz Hyży jest z kolei tatą Wiktora i Alexandra. Mamą chłopców jest wokalistką Mają Hyży - była żona piosenkarza.
Patchworkowa rodzina nieustannie wzbudza zainteresowanie mediów. Relacje Mai i Grzegorza Hyżych przez długi czas po rozstaniu nie należały do najłatwiejszych. Była żona wokalisty nie ukrywała, że nie darzy sympatią Agnieszki. Spięcia między paniami odbijały się szerokim echem.
"To nas dotyka". Agnieszka Hyży mówi o hejcie
Skomplikowane relacje w rodzinie Hyżych sprawiały, że życie prywatne gwiazd często było szeroko komentowane. Agnieszka Hyży w rozmowie z Plotkiem przyznała, że w ostatnich latach doświadczyła wielu nieprzyjemności. Gwiazda podkreśliła, że stara się strzec swojej prywatności i trzymać życie rodzinne z dala od mediów, by w ten sposób chronić dzieci i zapewnić im poczucie bezpieczeństwa. Podkreśliła, że bycie osobą rozpoznawalną ma nie tylko plusy, ale także minusy.
Są momenty, kiedy nas to uwiera, dlatego staramy się ograniczać nasze wspólne medialne życie. Prowadzimy je z dala od mediów, udzielamy się w tych aspektach i obszarach, w których uważamy, że ma to sens, głównie zawodowo. Nie opowiadamy zbyt wiele o sobie
W dalszej części wypowiedzi Agnieszka Hyży przyznała, że informacje, dotyczącej jej rodziny, które pojawiają się w mediach, nie zawsze są zgodne z prawdą. "Czasami niestety musimy czytać średnio miłe czy też nieprawdziwe rzeczy i oczywiście, że nas to dotyka, po prostu, jako ludzi" - zaznaczyła prowadząca.
***
Zobacz również: