Anna Powierza o otyłości. "Przytyłam 35 kg!"
Choć afera związana z głośnym wpisem Szpitala w Oleśnicy rozpoczęła się tydzień temu, w mediach społecznościowych wciąż wybrzmiewa jej echo. Teraz w dyskusję zaangażowała się Anna Powierza.

Anna Powierza komentuje aferę z Oleśnicy
Głośny wpis opublikowany przez dr Gizelę Jagielską dotyczący otyłości kobiet w ciąży odbił się głośnym echem w przestrzeni publicznej. Autorce posta zarzucono fat shaming i zupełny brak wyczucia. Wiele gwiazd odniosło się do tego feralnego wpisu, m.in. Joanna Koroniewska i Zofia Zborowska.
Do grona krytykujących dr Gizelę Jagielską Gwiazd dołączyła Anna Powierza, znana z serialu "Klan". Sama borykała się z otyłością w ciąży, a także z depresją, postanowiła więc ustosunkować się do wpisu, który piętnuje osoby otyłe.
"Jesu. Ręce mi opadają. Czytam wpis lekarzy z Oleśnicy, czytam wpisy Instacelebrytek i komentarze i wiecie co? Szlag mnie trafia i krew zalewa, na zmianę!!! OTYŁOŚĆ TO OBJAW CHOROBY, NIE LENISTWA. Będę to powtarzać, jak zdarta płyta. Otyli i tak mają już przerąbane, tego typu "mądrości" z d**y nie pomagają Są jak nóż w plecy. Zwłaszcza wypowiedziane przez lekarza" - rozpoczęła swój wpis aktorka.
Tak. Ja byłam GRUBA W CIĄŻY. PRZYTYŁAM 35 KG. Nie. Nie dlatego, że ŻARŁAM za dwoje. Nie dlatego, że byłam leniwa. Uprawiałam intensywnie sporty do 7 m. ciąży! I TYŁAM! Nikt z lekarzy nie powiedział mi, dlaczego. A powinien. To na pewno pomogłoby bardziej, niż wredne rady by "być jak Ewa i zamknąć lodówkę". Nie jest zasługą Ewy, że jest zdrowa. Nie jest i nie było moją winą, że choruję. Cały czas. Jestem na diecie. Uprawiam sporty od godziny do dwóch dziennie. Codziennie. Mimo to, ciągle bardziej przypominam kluskę niż insta fit celebrytkę.
- napisała w emocjonalnym wpisie Anna Powierza.
Anna Powierza o otyłości
Dwa dni później opublikowała kolejny wpis, dalej przebywając na wakacjach. Tym razem dotyczył on stricte tematu otyłości. Aktorka napisała w nim, że człowiek otyły nigdy nie będzie zdrowy.
DLATEGO JEŚLI CZUJESZ GŁÓD, choć DUŻO ZJADŁAŚ, to powód by zacząć się niepokoić. Najlepszą rzeczą, którą możesz wtedy dla siebie zrobić, to iść do lekarza i na badania.
- czytamy w poście.Choć te słowa mogą być uznane za kontrowersyjne, aktorka w swoim wpisie podzieliła się specjalistyczną wiedzą i odesłała do swoich książek, w których porusza tematy związane ze zdrowiem.Zobacz także: