Dominika Gwit tryska szczęściem. Dwa miesiące po porodzie podjęła ważną decyzję

Dominika Gwit niecałe dwa miesiące temu powitała na świecie swoje pierwsze dziecko. Gwiazda szybko przywykła do roli mamy, a w jej życiu zaszły już kolejne zmiany. Niedługo po porodzie aktorka postanowiła wrócić do pracy. Nie ukrywa, że podobna decyzja była dla niej wyjątkowo ważna. „Pogodzenie dwóch miłości” – pisze.

Dominika Gwit niecałe dwa miesiące temu powitała na świecie swoje pierwsze dziecko
Dominika Gwit niecałe dwa miesiące temu powitała na świecie swoje pierwsze dzieckoOla Skowron/Dzien Dobry TVN/East NewsEast News

W sierpniu ubiegłego roku Dominika Gwit-Dunaszewska podzieliła się z fanami radosną nowiną. Po długich miesiącach borykania się z problemami zdrowotnymi, które były przyczyną problemów z zajściem w ciążę, 18 stycznia aktorka powitała na świecie swoje upragnione dziecko.

"Jesteś i czynisz nas najszczęśliwszymi ludźmi na świecie. Niech Cię Bóg błogosławi Synku. Kochamy Cię i zawsze przy Tobie będziemy. Mama i Tata" - napisała pod pierwszą fotografią z maluszkiem szczęśliwa mama.

Mimo iż aktorka do tej pory nie pokazała twarzy synka oraz nie zdradziła, jakie imię otrzymał, chętnie dzieli się informacjami na temat tego, jak przebiega opieka nad "małym Czarodziejem". W jednym z ostatnich postów informowała, że maluszek przechodzi skok rozwojowy, przez co ich spokojne dotąd noce zostały mocno zachwiane.

"Dzień dobry ! Jak mija czwartek? U nas sennie , bo noc była słaba niestety. Ratuję się więc kawą. Wczoraj minęło 6 tygodni odkąd jest z nami mały Czarodziej. Zmienia się z dnia na dzień, a i skok rozwojowy widać gołym okiem. To już prawdziwy niemowlaczek" - pisała.

Wpisy aktorki są dowodem na to, że gwiazda czuje się w nowej roli wręcz doskonale, a do kolejnych wyzwań podchodzi ze spokojem i wdzięcznością.

Dominika Gwit wróciła do pracy. "Pogodzenie dwóch miłości"

Po narodzinach dziecka Dominika Gwit w zupełności poświęciła się najmłodszemu członkowi rodziny. Niecałe dwa miesiące po porodzie podjęła jednak ważną decyzję - zdecydowała się na powrót do pracy. To wydarzenie zdaje się być dla niej pełnią szczęścia.

"Wróciłam na Scenę!!! Jestem już w domu, Tulę właśnie mojego Czarodzieja i jestem taka szczęśliwa!!!! Wróciłam dziś na Scenę!!! Zagrałam w Pruszkowie mój stand up muzyczny "Dystans albo wszyscy umrzemy"! Publiczność dopisała i była wspaniała! Dziękuję!! Tęskniłam! Nie umiem żyć bez Sceny! Ten wieczór był magiczny. BALANS. Pogodzenie moich dwóch wielkich MIŁOŚCI. Rodziny i pracy. To jest dla mnie takie ważne! Powolutku buduję mój nowy Świat. JESTEM TAKA SZCZĘŚLIWA!!!" - pisała.

W komentarzach nie zabrakło słów wsparcia od fanów gwiazdy. "To była zbiorowa terapia! Moc radości i wzruszeń. Dziękuję! Rób swoje i bądź sobą! Jesteś piękną, mądrą, utalentowaną, kochaną kobietą. Czego chcieć więcej. Cudownie się tym dzielisz", "Kochamy Cię - ładuj miłością rodziny siebie i wracaj do nas" - czytamy.

"Sługa Narodu"Polsat
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas