Dorota Szelągowska pokazała zdjęcie po zabiegu. "Polecam wyrywanie ósemek dzień przed tłustym czwartkiem"

Dorota Szelągowska na swoim instagramowym profilu właśnie opublikowała zdjęcie po wizycie u dentysty. Jak się okazuje, jest zmuszona do brania leków przeciwbólowych, ale mimo bólu podsumowała zabieg w zabawny sposób. „Wszystkim pragnącym oprzeć się pokusie jedzenia pączków, serdecznie polecam wyrywanie ósemek dzień przed tłustym czwartkiem” – napisała.

Dorota Szelągowska opublikowała zdjęcie po wyrwaniu zębów mądrości
Dorota Szelągowska opublikowała zdjęcie po wyrwaniu zębów mądrościADAM JANKOWSKI/REPORTER/InstagramEast News

Dorota Szelągowska pokazała zdjęcie po wyrwaniu ósemek

Okazuje się, że wszystko to za sprawą zabiegu stomatologicznego. Mimo bólu projektantka postanowiła w zabawny sposób opisać całą sytuację. "Wszystkim pragnącym oprzeć się pokusie jedzenia pączków, serdecznie polecam wyrywanie ósemek dzień przed tłustym czwartkiem. Najlepiej dwóch. Zarezerwujcie wizytę u dentysty już dziś, a w przyszłym roku macie pewność, że nie weźmiecie nawet gryza. Niczego. Pewnie już nigdy. Sprawdzone info" - napisała pod zdjęciem.

Przy okazji wyjaśniła, skąd się wziął na jej dłoni kolorowy opatrunek. "Przy okazji można sobie też wyciąć pieprzyk, to nie będzie wiadomo co was boli. No i walentynki też przestaną być takie straszne, właściwie wspominam je milusio" - podsumowała Dorota Szelągowska.

Internauci nie potrafili przejść obojętnie wobec jej postu, a więc na ich komentarze nie trzeba było długo czekać. Wielu podzieliło się swoimi doświadczeniami, ale nie zabrakło również słów wsparcia.

Tak Dorota Szelągowska spędziła walentynki

Projektantka na swoim instagramowym profilu wspomniała nie tylko o tłustym czwartku, ale także pokazała, jak spędziła walentynkowy wieczór. Tego dnia zamiast komedii romantycznej wybrała nieco mroczniejsze kino.

W walentynki media społecznościowe zalały zdjęcia pięknych bukietów kwiatów i wiele osób pokazało, jak spędza ten dzień z drugą połówką. Dorota Szelągowska nieco inaczej do tego podeszła i opublikowała zdjęcie wymownego tatuażu - na jej nadgarstku widnieje napis "Kocham się". Opatrzyła je krótkim opisem i wyraziła swoje zdanie na temat święta zakochanych.

No gorszy to jest tylko sylwester... mój tatuaż kłamie. Wcale się dziś nie kocham, na przekór, i marzę, żeby od rana wybuchały fajerwerki z ciemnością. Antyfajerwerki znaczy. Nie życzę też niczego nikomu oraz spędzę wieczór, oglądając filmy o seryjnych mordercach. Czołem
można przeczytać pod postem Doroty Szelągowskiej

***

Zdanowicz pomiędzy wersami. Odc. 46: Weronika KowalskaINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas