Film z Tomem Cruise'em z 1988 roku bił rekordy popularności. Nowe fakty ujrzały światło dzienne
Amerykański film akcji z 1986 r., zatytułowany "Top Gun", zarobił na całym świecie blisko 360 mln dol. Mówiło się, że niemała była w tym zasługa dobrze dobranej obsady. Tymczasem niewiele brakowało, by partnerka głównego bohatera, Kelly McGillis, straciła angaż przez to, że była dla niego za wysoka.
Były dyrektor wykonawczy Paramount Film Group, David Paul Kirkpatrick opisał na łamach magazynu "Medium" problemy z zatrudnieniem McGillis w "Top Gun". Ekranowa dziewczyna Cruise’a (filmowego Mavericka) przede wszystkim była dla niego za wysoka (ona ma 178 cm, on 170 cm).
Do tego o trzy lata starsza (Cruise miał wtedy 24, ona 27) więc, gdy występowali razem, zdaniem wielu przedstawicieli studia "wyglądała, jak jego matka".
Więcej w serwisie: Anna Popek zachwyca figurą w małej czarnej. Tak wyeksponowała obłędne nogi
Zadziałała chemia ekranowa. Tak "przypudrowano" różnicę wieku i wzrostu
Na korzyść duetu zadziała jednak "chemia ekranowa". Podczas zdjęć próbnych wyraźnie bowiem iskrzyło między Cruise’m a McGillis. A to był gigantyczny atut.
Ostatecznie, jak stwierdził Kirkpatrick, przerobiono scenariusz tak, by uwzględnić różnicę wieku między nimi. Do tego zastosowano kilka trików, żeby Cruise nie prezentował się przy partnerce jak uczniak.
W pierwszej scenie flirtu gwiazdor stał na skrzynce po jabłkach. Później zakładał do zdjęć buty na wysokiej podeszwie. Ona zaś w scenach z nim - jak to ujął Kirkpatrick - "zawsze znajdowała sposób, by się zgarbić".
W kontynuacji filmu, "Top Gun: Maverick" z 2022 r. McGillis już jednak nie wystąpiła. W 2019 roku przyznała, że nie została poproszona o powtórzenie swojej roli.
Więcej w serwisie: Jennifer Lopez chwali się zgrabną sylwetką. 54 lata i takie ciało!
"Top Gun" - jeden z najbardziej kasowych filmów w historii kina
Film z Tomem Cruise'em, mimo początkowych głosów krytycznych, spotkał się z olbrzymim uznaniem widzów i ostatecznie zainkasował prawie 360 mln dolarów na całym świecie, tym samym okazał się "żyłą złota" dla producentów, reżyserów, a także samych aktorów.
Produkcja pochłonęła też spore koszty. Twórcy filmu skorzystali między innymi z zasobów marynarki (samoloty F-14). Budżet produkcji wyniósł ostatecznie 15 mln dolarów.
W filmie, oprócz dwóch głównych postaci, zagrali również Val Kilmer, Anthony Edwards i Tom Skerritt.
***Sprawdź swój horoskop!Złota końcówka listopada dla pięciu znaków zodiaku. Sprawdź, czy jesteś na liście
