Jennifer Aniston zdradziła sekret swojej figury. Od lat pije jedną miksturę

Jennifer Aniston pojawiła się w niedzielę na gali Screen Actors Guild Award i zachwyciła fanów nie tylko nową fryzurą (kultowe cięcie "na Rachel"), ale także szczupłą, wyrzeźbioną sylwetką. Aktorka, która skończyła właśnie 55 lat zachwyca perfekcyjną figurą i doskonałą formą. Jakiś czas temu zdradziła sekret swojego wyglądu!

Dieta gwiazdy jest więc dość restrykcyjna, ale w weekend serialowa Rachel "odbija" sobie pięć skromnych dni i idzie na całość.

W weekendy robię co chcę

---

- zdradziła w jednym z wywiadów Aniston, przyznając, że wtedy pozwala sobie wreszcie na "pizzę, burgery, makarony lub coś wyjątkowego".

Jennifer Aniston przestrzega jeszcze jednej ważnej zasady - pije bardzo dużo wody. W wywiadzie zdradziła ze śmiechem, że są to wręcz "komiczne ilości".

Dieta to oczywiście podstawa, ale równie dużą wagę Aniston przywiązuje do regularnej aktywności fizycznej. Gwiazda "Przyjaciół" przyznała, że zazwyczaj trenuje cztery razy w tygodniu, w pozostałe dni chodzi na długie spacery, a nawet wędrówki. Stara się jednak nie wywierać na siebie zbyt wielkiej presji, bo przekonała się, że wystarczy już 20 minut intensywnego treningu, by zauważyć pozytywne efekty. Gdy ciężko pracuje na planie i braknie jej czasu nawet na tak krótki trening, rezygnuje z niego bez większych wyrzutów sumienia.

Jennifer jest wielką fanką treningu Pvolve, który poprawia siłę, elastyczność, postawę i ogólną sprawność całego ciała. Do ćwiczeń włącza również pilates i jogę - to mieszanka tych wszystkich aktywności jest sekretem jej idealnej figury i świetnej formy.

Zobacz również: 

Klaudia Halejcio niczym Victoria Beckham. Internauci zwracają uwagę na jedno