Joanna Racewicz odpowiada na hejt. „Jestem ze stara na czytanie opinii nieszczęśliwych ludzi”

Joanna Racewicz nie wytrzymała
Joanna Racewicz nie wytrzymałaMichal BaranowskiAKPA

Joanna Racewicz nie wytrzymała. Zamknęła usta hejterom

Mam za dużo na liczniku, żeby kaleczyło. Rany zagojone. Blizna na bliźnie. Skóra zgrubiała. Nie, nie przez botoks. To inny jad.
Przychodzi czas, gdy widzisz mechanizm. Jak na dłoni. Dostrzegasz marność tego, co pluje. To dzień, kiedy możesz już wybaczyć nienawistnikow. Choć próbować. "Bo nie wiedzą, co czynią". Po podają sztafetę nienawiści w nieskończoność. Ty nie musisz. Że - jestem nudna i ciągle o tym samym? A tym od jadu kiedyś się znudzi?
Joanna Racewicz: Szczepienie to była świadoma decyzja mojego synaNewseria Lifestyle/informacja prasowa

Fani zachwyceni komentarzem Joanny Racewicz. "Piękne i mądre słowa!"

Pani Joanno bezustannie mnie Pani zaskakuje dojrzałością, mądrością... dziękuję. Najlepszości nieustająco zawsze na przekor i pomimo!
Obawiam się, że te hejciarskie miernoty nie są w stanie zrozumieć Pani przekazu. Nie ten poziom i nie te parametry umysłu.
Piękne i mądre słowa! Proszę trzymać pion! Dla siebie i dla nas. Serdeczności.
Oceń artykuł
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?