Kamila Wybrańczyk przegrała na Fame MMA. Oto reakcja Szpilki!
Kamila Wybrańczyk stoczyła w sobotę swoją kolejną walkę na Fame MMA. Jej przeciwniczką była tym razem Anna Andrzejewska, kulturystka i trenerka personalna. Niestety, narzeczona Artura Szpilki poniosła kolejną porażkę, a werdykt sędziów mocno ją zirytował.

Kamila "Kamiszka" Wybrańczyk to partnerka polskiego boksera Artura Szpilki, influencerka i zawodniczka Fame MMA. Wybrańczyk ma na koncie jedno zwycięstwo nad, znaną z teledysków Donatana, Zusje (występującą wcześniej pod pseudonimem "Luxuria Astaroth") oraz dwie przegrane - z Martą Linkiewicz i teraz z Anną Andrzejewską. Choć "Kamiszka" wyszła do klatki pewna siebie i zmotywowana, to szybko przekonała się, że jej przeciwniczka nie ma zamiaru odpuścić.
Zobacz również:
- Katarzyna Zdanowicz po godzinach. Tak wygląda, gdy odpoczywa
- Gwiazdy na premierze kolekcji Macieja Zienia. To one przyciągnęły największą uwagę
- Lewandowscy świętują rocznicę ślubu. Anna zachwyca w zmysłowej kreacji
- Urodzili się z zupełnie innymi nazwiskami. Kto już nie jest Dorotą Kapustą i Patrykiem Krzemienieckim?
"Kamiszka" była faworytką tej walki, ale Anna Andrzejewska szybko zastopowała jej zapędy i, jak przystało na pięściarkę, robiła wszystko, by utrzymać walkę w stójce. Kamila Wybrańczyk, znana z dobrego parteru, nie zdecydowała się na obalenie i ostatecznie, decyzją sędziów, przegrała swoją trzecią walkę.Werdykt sędziów mocno zirytował Kamilę, o czym zresztą poinformowała zgromadzoną w hali publiczność, ale ta nie miała wątpliwości, która z dziewczyn wygrała walkę i... wygwizdała Kamilę. Na gali obecny był oczywiście partner "Kamiszki", Artur Szpilka który nagrywał całą walkę telefonem i był również mocno zdegustowany jej wynikiem.
Kamila Wybrańczyk przegrała na Fame MMA. Tak wspiera ją Artur Szpilka
Kamila Wybrańczyk wróciła już do domu i jak zapewnia na Instagramie "jej życie toczy się już po staremu". Na instastory "Kamiszki" pojawiły się też filmiki z Arturem Szpilką, który ochłonął i postanowił zaprezentować obserwatorom pokaźny siniak pod okiem partnerki:- No pokaż oczko, pokaż - namawiał Kamilę, która ostatecznie zaprezentowała fanom pokaźne limo, śmiejąc się, że jej makijaż jest już gotowy.


Jak myślicie czy kolejna przegrana walka zrazi "Kamiszkę" do dalszych występów na Fame MMA czy, wręcz przeciwnie, zmotywuje ją do cięższej pracy? Śledzicie jej sportową karierę?
***Zobacz również: