Kasia Nosowska zaskoczyła wyznaniem. Fanki łączą się z nią w bólu
Kasia Nosowska wrzuciła na Instagrama post, w którym nawiązała do polskich nagród muzycznych - Fryderyków i pochwaliła się zaskakującą nominacją. Tym razem jednak nie za muzykę, ale przypadłość, która dotyka sporo kobiet już po 40. roku życia. Fanki dosłownie zasypały ją słowami wsparcia.
Kasia Nosowska podzieliła się z fanami na Instagramie zaskakującym wpisem. Wokalistka, felietonistka i pisarka wspomniała o najnowszych nominacjach do Fryderyków i dodała sarkastycznie, że ona nominowana została do innej nagrody...
Mamy to! Ludzie świętują nominacje do Fryderyków, a ja - uderzenie gorąca:) Czy są tu jakieś inne nominowane do nagłych rumieńców? Gratulacje
- napisała pod zdjęciem.
Wpis spotkał się z natychmiastową reakcją fanów, którzy zasypali gwiazdę komentarzami:
- "Znam stan", "No to witaj w klubie Kasiu. Ja już drugi raz z nominacją", "Mam i ja. Przybijam gorącą piątkę!", "Jaram się jak pochodnia, sto razy dziennie. Pozdrawiam chłodno", "Mua - wszyscy w grubych swetrach a ja bluzka na ramiączkach", "Na tym "Czerwonym dywanie "to nas tłuuuumy" - piszą.
Nosowska zaskoczyła odważnym wyznaniem. Fanki spieszą z poradami
Choć większość komentujących stara się, podobnie jak Nosowska, podejść do tematu z dystansem, to pod zdjęciem nie brakuje też porad dotyczących tego, jak pomóc sobie w przypadku takich uderzeń gorąca:
- "Gratulacje! A gorąco można ugasić herbatką z czerwonej koniczyny", "Czas kupić wachlarz i nosić w torebce"," To ta cholerna menopauza, która może prosić się o terapię hormonalną, żeby powrócić do życia. Ja daję jeszcze radę z tabletkami z roślinek... Ale jest czasami kiepsko", "Polecam ubrania na cebulkę , korzeń maca i jedziemy dalej z tym zyćkiem", "Idź w zaparte, ze nic Ci nie jest. Mi pomogło" - dzielą się swoimi sposobami użytkowniczki Instagrama.
Uderzenia gorąca to jeden z najpopularniejszych i najczęstszych objawów menopauzy. Opisywane są jako fale ciepła, które gwałtownie obejmują całe ciało. Dodatkowo towarzyszą im zawroty głowy, kołatanie serca, rumień na twarzy i szyi oraz nadmierna ilość wytwarzanego potu. Zwykle trwają kilka sekund, choć mogą być dłuższe.
Zobacz również:
