Katarzyna Grochola: miłość to dla mnie brak strachu
W świecie Katarzyny Grocholi liczy się tylko miłość. - Im człowiek jest starszy, tym to wie lepiej - powiedziała w rozmowie z INTERIA.PL znana pisarka.
- Ze strachu zostajemy prezydentem, z miłości możemy zostać pisarzem, kucharzem albo gosposią - dodała.
Na pytanie, co jest ważniejsze: forma czy treść przyznała, że przykłada mniejszą uwagę do formy niż do treści. Ważniejsze od formy jest to, co pod spodem, to co jest emocjonalne, dobre, co jest prawidłowo po polsku. - Uważam, że jest taka tendencja, że jest przewaga formy nad treścią we wszystkich dziedzinach życia - od polityki zaczynając a na literaturze kończąc. Jestem za powrotem do korzeni.
- Nie mam pojęcia, czy mnie się boją mężczyźni. Myślę, że prawdziwi mężczyźni się mnie nie boją, ale to trzeba by się ich o to zapytać - dodała.
Na temat swojej twórczości powiedziała: "Jeśli leczę czyjąś duszę, oprócz swojej, to bardzo się cieszę".