Kinga Rusin pozuje na plaży. Wpis zawiera ważny przekaz
Kinga Rusin mieszkała już w Azji i Afryce. Teraz przyszedł czas na Amerykę Środkową. Dziennikarka po raz kolejny spędza zimowe miesiące w ciepłym, słonecznym miejscu, tym razem wybrała Kostarykę. Piękne widoki nie sprawiły jednak, że Rusin zapomniała o Polsce. Gwiazda postanowiła podzielić się z fanami pewnym przemyśleniem i poruszyła temat wycinek lasów.
Kinga Rusin podróżuje po świecie. Dziennikarka ani myśli wracać do Polski, zwłaszcza zimą, gdy warunki atmosferyczne w naszym kraju nie rozpieszczają. Od kiedy półtora roku temu odeszła z TVN, przenosi się z jednego kraju do drugiego, a lista miejsc, w których mieszkała, robi się naprawdę imponująca. Malediwy, Sri Lanka, Kenia, Tanzania, Namibia - gdzie teraz zamieszkała Kinga Rusin?
Kinga Rusin nie zwalnia tempa. Pochwaliła się pięknym kadrem!
Pod koniec ubiegłego roku razem z ukochanym Markiem Kujawą Kinga Rusin wróciła na Malediwy. Potem wyruszyła dalej, o czym poinformowała swoich fanów tuż po sylwestrze.
Nowy Rok, nowy kontynent. (...) Jedziemy do kraju, który już dawno chcieliśmy odwiedzić dla jego naturalnego piękna i w poszukiwaniu inspiracji dla naszych kosmetyków
Teraz zagadka się wyjaśniła, bo dziennikarka w najnowszym poście na Instagramie ujawniła, dokąd przeniosła się na kolejne tygodnie. "Kostaryka to zieleń w czystej postaci, to odgłosy dżungli na wyciągnięcie ręki, to nieustający kontakt z przyrodą, którą tu uznaje się za dobro narodowe i chroni nie z obowiązku, a miłości i przekonania".
Kinga Rusin sprzeciwia się wycince lasów. Takich argumentów używa gwiazda
Dziennikarka od wielu miesięcy podróżuje po świecie, ale ani na chwilę nie przestaje śledzić tego, co się dzieje w Polsce i często komentuje wydarzenia, które ją oburzają lub wywołują emocje. Jednym z tematów, które wyjątkowo mocno leżą Rusin na sercu, jest wycinka polskich lasów. W 2018 roku dziennikarka ostro przeciwstawiała się regulacjom prawnym wprowadzonym przez ówczesnego ministra środowiska Jana Szyszkę, potem wielokrotnie wracała do tego tematu, krytykując działalność Lasów Państwowych.
Gdy Kinga Rusin zobaczyła, z jaką troską podchodzi się do dzikiej przyrody na Kostaryce, po raz kolejny postanowiła wypunktować to, co dzieje się w kraju.
U nas tnie się drzewa na potęgę! Czytam, że na rok 2022 Lasy Państwowe (przedsiębiorstwo zarabiające na wyrębach i polowaniach) zaplanowało w niektórych nadleśnictwach wzrost wycinek nawet o 300% (np. w Lublińcu). Wygląda to tak, jakby rżnęli już wszystko jak leci (wg raportów organizacji ochrony środowiska nie omijają nawet otulin i terenów prawnie chronionych Parków Narodowych)!
Dodała również, że "totalne zręby zostawiają w lasach przerażające 'blizny', pozbawiają ludzi miejsc do wypoczynku, zwierzęta miejsca do życia, nas wszystkich razem źródeł tlenu".
***
Przeczytaj również:
Anna Lewandowska wraca z wakacji. Ma wiadomość dla męża!
Zobacz również: