Reklama

Księżna Charlene opublikowała nietypowy wpis! Burza w komentarzach!

Od wielu lat tradycją na dworze Księstwa Monako jest publikowanie rodzinnego zdjęcia Grimaldich w świątecznym klimacie. Na fotografiach z ubiegłych lat książę Albert księżna Charlene i ich dzieci, bliźnięta Jacques i Gabriella, stoją na tle bardzo strojnej choinki, co roku ubranej w innej tonacji. Temu zwyczajowi stało się za dość i w tym roku, jednak zamiast zdjęcia księżna Charlene opublikowała… rysunek.

Co się dzieje z księżną Charlene. Niepokojący wpis

Ilustracja przedstawia księżną w żółtej sukni stojącą z mężem obok świątecznego drzewka, a do nich przytulają się ich dzieci. Ten rodzinny portret księżna opatrzyła krótkim wpisem: 

"Moi kochani, życzę wam wszystkim pięknych i bezpiecznych świąt". 

 Niewinny i zdawać by się mogło pomysłowy rysunek wywołał kolejne spekulacje na temat tego, co się dzieje z księżną Charlene. Przypomnijmy, w połowie listopada po ponad 9-miesięcznym pobycie w RPA Charlene Grimaldi wróciła do Monako. 

Udała się do Afryki w marcu, by nadzorować prace swojej fundacji zajmującej się ratowaniem dzikich zwierząt, a została przez kolejne miesiące z powodów zdrowotnych. Oficjalnie była to infekcja laryngologiczna, która wywołała wiele powikłań uniemożliwiających księżnej podróżowanie. Jednak w mediach pojawiały się także informacje, że nieobecność Charlene jest związana z kryzysem w jej małżeństwie.

Reklama

Gdy księżna Monako po miesiącach nieobecności pojawiła się w domu, zapozowała z dziećmi i mężem fotografowi, ani na chwilę nie zdejmując maseczki. Kilka dni później książę Albert ogłosił, że wyjechała z Monako na leczenie, które było konieczne ze względu na jej wyczerpanie psychiczne i fizyczne. Od tamtej pory nikt nie widział księżnej. 

Jedynym znakiem jej życia był wpis na Instagramie, który Charlene zostawiła na początku grudnia, w dniu urodzin swoich dzieci. 

"Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, moje dzieci. Dziękuję Bogu za pobłogosławienie mnie tak cudownymi dziećmi. Jestem naprawdę szczęśliwa. Kocham Was, mama" - napisała.

Choroba czy operacja plastyczna?

W tym samym czasie w mediach pojawiły się sensacyjne doniesienia opublikowane przez hiszpańską dziennikarkę Pilar Eyre, która napisała na swoim blogu, że Charlene przeszła nieudaną operację plastyczną w Dubaju. 

Zabieg miał oszpecić twarz księżnej i to właśnie dlatego Charlene nie pokazała się od października bez maseczki. Teraz, po ukazaniu się rysunku zamiast zwyczajowego świątecznego zdjęcia książąt Monako, te spekulacje ożyły na nowo, a przypomniały je między innymi serwisy Dailymail i Vip.de. 

Choć oczywiście istnieje również taka, dość prawdopodobna, możliwość, iż rysunek powstał z bardzo prozaicznego powodu - że księżna Charlene nie wróciła na święta do Monako, tylko spędzi je bez rodziny w ośrodku leczniczym.

***
Zobacz również: 

Marianna Schreiber w ogniu krytyki. Nawet ksiądz jej nie wierzy!

Julia Wieniawa obchodzi 23. urodziny! Kariera, związki, inwestycje...

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Księżna Charlene

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy