Meghan Markle pojechała do Uvalde, by złożyć hołd ofiarom masakry

Meghan Markle pojechała na miejsce tragedii i złożyła wieniec w miejscu pamięci ofiar
Meghan Markle pojechała na miejsce tragedii i złożyła wieniec w miejscu pamięci ofiarAA/ABACA/Abaca/East NewsEast News
- Krwawa rzeź zakończyła się z chwilą, gdy został zabity przez agenta straży granicznej, który interweniował po tym, jak usłyszał strzały
- Po raz kolejny w tragiczny sposób udowodniliśmy sobie, że nie umiemy wziąć odpowiedzialności za prawa, które otrzymaliśmy wraz z wolnością. (...) To epidemia, którą możemy kontrolować. Bez względu na to, po której stronie barykady się znajdujemy, musimy się bardziej postarać. Musimy działać, aby żaden rodzic nie musiał przeżywać tego, co przeżywają obecnie rodzice dzieci zabitych w Uvalde
- To było niesamowite. Po prostu weszła i zaczęła nam pomagać. Większość z nas nie miała pojęcia, że to ona, dopóki nie wyjechała. Smutno nam, że już jej nie ma z nami
Wizyta Meghan w miejscu tragedii nie spodobała się wszystkim
Wizyta Meghan w miejscu tragedii nie spodobała się wszystkim AA/ABACA/Abaca/East NewsEast News
Zdanowicz pomiędzy wersami. Odc. 17: Rafał Pacześ Katarzyna ZdanowiczINTERIA.PL
Oceń artykuł
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?