Meghan Markle została sama! Harry zdąży wrócić przed porodem?
Meghan Markle obecnie została sama w USA i oczekuje na poród. W tym czasie Harry przygotowuje się do pogrzebu swojego dziadka, księcia Filipa. Rozłąka jest trudna dla małżonków, zwłaszcza że wielkimi krokami zbliża się poród. Czy Harry zdąży wrócić przed rozwiązaniem do Stanów Zjednoczonych?
Śmierć księcia Filipa była dla rodziny królewskiej niezwykłym ciosem i zaskoczeniem. Mimo wszelkich kłótni i waśni, członkowie monarchii postanowili zjednoczyć się i pokazać wspólną siłę podczas trudnego dla nich momentu.
Nie bez znaczenia jest tutaj rola Harry'ego, który przyleciał do Londynu z USA, by wziąć udział w pogrzebie dziadka.
Kontrowersyjnym posunięciem było to, że w podróży nie towarzyszyła mu żona - Meghan Markle.
Była księżna jest obecnie w zaawansowanej ciąży z drugim maleństwem i to właśnie był główny powód braku jej obecności w Wielkiej Brytanii.
Nie wiadomo dokładnie, w którym miesiącu jest Meghan, ale patrząc na jej już spory brzuszek podczas wywiadu u Oprah Winfrey, poród zbliża się wielkimi krokami.
Meghan obawia się, czy Harry zdąży wrócić na czas. Została sama, oczekując na poród, ale w każdej chwili może liczyć na swoją mamę - Dorię Ragland, która mieszka niedaleko posiadłości Meghan i Harry'ego.
Jedno jest pewne - po porodzie Meghan i Harry chcą podzielić się obowiązkami przy opiece nad dwójką dzieci.
Nauczeni doświadczeniem, nie chcą korzystać już z całej grupy niań. Cenią sobie bliski kontakt z dziećmi i to oni będą spędzać z nimi większość czasu.
Harry zdecydowanie nie jest tatą "od czasu do czasu". Czuje się niezwykle zaangażowany w wychowanie Archiego i nie może doczekać się, aż na świecie pojawi się upragniona córeczka.
"Harry jest w 100 proc. zaangażowany w wychowanie Archiego. Jest zawsze wtedy, gdy trzeba zmienić mu pieluchy, wykąpać go czy przeczytać bajkę na dobranoc" - mówi osoba z otoczenia pary w rozmowie z "OK!".
***
Zobacz również:
Przekaż 1% na pomoc dzieciom - darmowy program TUTAJ>>>