Mel C rezygnuje z występu w TVP, a zagraniczne media rozpisują się o homofobii w Polsce

Koniec 2022 roku zbliża się wielkimi krokami, co oznacza planowanie sylwestrowych imprez. Tradycyjnie największe polskie stacje telewizyjne organizują huczne koncerty - Polsat w Chorzowie, a TVP w Zakopanem. 

Od jakiegoś czasu spekulowano, jaka zagraniczna gwiazda pojawi się na imprezie w Telewizji Polskiej. Niedawno ogłoszono, że będzie to Melanie C, gwiazda zespołu Spice Girls. Obecnie wokalistka rozwija swoją karierę solową.

Jednak 26 grudnia Mel C wydała specjalne oświadczenie na Twitterze, w którym napisała, że nie wystąpi na Sylwestrze Marzeń w TVP. Gwiazda wyznała, że dowiedziała się o pewnych sprawach, które nie współgrają z jej poglądami.

Mimo że wokalistka nie podała więcej szczegółów swojej decyzji, można przypuszczać, co się za nią kryje. Mel C jest znana z bycia sojuszniczką społeczności LGBTQ. TVP z kolei od kilku lat prezentuje homofobiczne poglądy.

Czytaj także: Polska największym homofobem Unii Europejskiej. I to już po raz trzeci z rzędu

Zagraniczne media rozpisują się o rezygnacji Mel C z występu podczas sylwestrowego koncertu w TVP. "Sky News" z Wielkiej Brytanii opisało politykę rządu PiS wobec osób nieheteronormatywnych, pisząc m.in. o strefach "wolnych od LGBT" czy homofobii w Polsce, która w raporcie Międzynarodowego Stowarzyszenia Lesbijek i Gejów znajduje się pod tym względem na ostatnim miejscu w Unii Europejskiej.

Z kolei tabloid TMZ podkreśla, jak ważna była decyzja wokalistki dla jej fanów w Polsce. Napisano, że "społeczność LGBT+ nie jest w stanie wyrazić wystarczającej wdzięczności za podjęcie decyzji w ostatniej chwili". Jeszcze zanim Mel C wydała oświadczenie o rezygnacji z występu w TVP, internauci nawoływali do tego w komentarzach w jej mediach społecznościowych.

Zobacz również: Równość małżeńska na świecie. Czy w Polsce możliwe są związki partnerskie dla par jednopłciowych?