Myślą o kolejnym dziecku
Są razem 11 lat, małżeństwem od pół roku. Spełniają się jako rodzice sześcioletniej Janiny i nie ukrywają, że chcieliby dla niej rodzeństwa. Teraz jest najlepszy czas!
Bycie mamą to jedna z najwspanialszych ról, jaka przydarzyła się aktorce. Joanna Koroniewska (37) uwielbia spędzać czas w domu i zajmować się swoja córeczką Janiną. Kryzys, który para przechodziła dwa lata temu, nie pozostawił po sobie śladu.
Gdyby chciała mogłaby, jak większość gwiazd wynająć opiekunkę do dziecka, ale tego nie robi. - Nie wyobrażam sobie, żeby moje dziecko wychowywało się z obcą osobą, bądź tylko z drugą połową - podkreśla Joanna Koroniewska. - W ostatnim czasie odrzuciłam pięć bardzo ciekawych propozycji teatralnych, bo ich przyjęcie oznaczałoby moją nieobecność w domu wieczorami. Ta decyzja jest dla mnie naturalna.
Układam grafik absolutnie pod dziecko. Nie jestem tylko gościem we własnym domu. Gdy nie pracuję, bardzo skupiam się na dziecku. To jest intensywny czas bycia razem - zapewnia gwiazda.
Tata córeczki równie aktywnie włącza się w jej wychowanie. Kiedy żona jeździ po Polsce ze spektaklem "Intryga", Maciej Dowbor (37) przejmuje pałeczkę i zajmuje się Janinką.
Para nie może bowiem ostatnio liczyć na babcię, Katarzynę Dowbor, która jest bardzo zajęta przy swoim show. - Babcia Kasia ma tak ciężki program, że ja bym chętnie sama jej pomogła - mówi Joanna. Na szczęście młode małżeństwo samo doskonale sobie radzi. Jedyne czego im brakuje do dopełnienia obrazu wymarzonej rodziny to kolejne dziecko. - Chciałabym mieć jeszcze chłopca - mówiła aktorka w wywiadzie.