Serena Williams chce pomagać kobietom
Mistrzyni tenisa Serena Williams ujawniła, że chce doinwestować trzydzieści firm, na czele których stoją kobiety. Zamierza zachęcić je do działania i wzmacniać je.
Serena Williams znana jest z tego, że zabiera głos w obronie praw kobiet. Chcąc iść jeszcze dalej, tenisistka ogłosiła na Instagramie uruchomienie swojej nowej spółki venture capital, którą nazwała Serena Ventures. Cel? Inwestowanie w firmy rozpoczynające działalność, założone i prowadzone przez kolorowe kobiety i z niedostatecznie reprezentowanych grup. Jeszcze jedno posuniecie 37-letniej Amerykanki, która w zeszłym miesiącu udzieliła wsparcia aplikacji randkowej Bumble, aby "wzmocnić i przyspieszyć misję marki, zakończyć mizoginię i dać więcej władzy kobietom" - informuje "Le Figaro".
Ale zaangażowanie mistrzyni tenisa to nic nowego. Serena ujawnia, że od 2014 roku potajemnie finansuje około trzydziestu firm. Wśród nich: firmę Propel, która dostarcza oprogramowanie finansowe dla Amerykanów o niskich dochodach, firmę dostarczającą żywność dla niemowląt Little Spoon, ale także The Wing, grupę kobiet pracujących w przestrzeniach coworkingowych w Nowym Jorku, Waszyngtonie i San Francisco. Wspólny mianownik, który wiąże większość firm, wspieranych przez tenisistkę, to wzmocnienie pozycji kobiet.
To nie pierwszy raz, kiedy słynna tenisistka, przyjaciółka Meghan Markle, podejmuje biznesową działalność. W maju 2018 r. uruchomiła własną linię odzieży Serena. Kilka miesięcy później, w grudniu, zmieniła rozmiarówkę z "plus" na "great" (świetna).
- Mam dość słowa "plus". Nie chcę być "plus". Chcę być świetna - powiedziała magazynowi "Marie Claire".
- Chcę, żeby inne kobiety też tak się czuły. Chciałam stworzyć ubrania, które pasowałyby do zgrabnej kobiety, aby czuła się dobrze. Pozytywne przesłanie w kwestii akceptacji własnego ciała, po raz kolejny dowodzi feministycznego zaangażowania sportsmenki.
Serena Williams, zdobywczyni 23 wielkoszlemowych tytułów, walczy z seksizmem w świecie sportu od lat. Ostatnio połączyła siły z marką Nike w lutym 2019 roku, występując w reklamie, która uderzała w stereotypy dotyczące kobiet.
- Jeśli chcą także ciebie nazwać wariatką, pokaż im, na co wariatkę stać - mówi tenisistka w reklamie.
