Trener Ronaldo jest wziętym... ojcem chrzestnym

Fernando Santos, selekcjoner portugalskiej reprezentacji piłkarskiej, jest ojcem chrzestnym... ponad 50 dzieci. Reprezentacyjny trener Cristiano Ronaldo ma równie duże wzięcie, jako świadek na ślubach, w których brał udział blisko... 600 razy!

Fernando Santos
Fernando SantosDANIEL MIHAILESCUEast News

Szkoleniowiec portugalskich piłkarzy ujawnił, że większość osób, które prosiły go o bycie chrzestnym ich dzieci to osoby, które uznaje za przyjaciół. - Myślę, że robili to głównie z przyjaźni - powiedział telewizji SIC Fernando Santos.

Portugalski trener ujawnił, że łącznie w charakterze ojca chrzestnego występował ponad 50 razy i równie często był świadkiem na ślubach. Santos szacuje, że na ślubach pojawiał się łącznie około 600 razy.

- Mam bardzo duże grono przyjaciół i jeszcze większe znajomych. Stąd, więc często byłem zapraszany do bycia ojcem chrzestnym, czy świadkiem. A że przyjaźń traktuję bardzo poważnie to nie odmawiałem - wyjaśnił Fernando Santos.

Reprezentacyjny trener Cristiano Ronaldo, który jako jeden z nielicznych trenował wszystkie trzy największe kluby Portugalii - FC Porto, Sporting i Benfikę Lizbona - przyznał, że nie jest fanatykiem piłkarskim.

- Od zawsze kibicowałem Benfice. To mój ukochany klub. Jednak, jako trener muszę zapominać o moich osobistych upodobaniach. Nie wyznaję powtarzanego przez wielu Portugalczyków powiedzenia, że można zmienić religię i żonę, ale nigdy ulubionego klubu. Przeciwnie, ja wiem, że mogę zmienić klub, ale nigdy nie religię czy żonę - powiedział Santos.

W opinii portugalskiego selekcjonera Portugalczycy mają zbyt małe "ego", a egoizm nie powinien być postrzegany tylko negatywnie. Za przykład dobrze rozumianej postawy egoisty wskazuje Cristiano Ronaldo. - Możemy powiedzieć, że Ronaldo jest egoistą, ale to zdrowy egoizm, który wyzwala kreatywność i stawia nowe wyzwania. Te następnie należy podejmować i pokonywać - dodał Santos.

61-letni Fernando Santos jest oryginalnym trenerem. Portugalczyk zrobił zawrotną karierę w zawodowym sporcie bez większego oświadczenia zawodniczego, a jednocześnie będąc pracownikiem hotelu. Choć był m.in. trenerem światowej klasy klubów jak FC Porto, czy Panathinaikos Ateny, a także dwukrotnie selekcjonerem narodowym, nigdy nie rozwiązał umowy z pięciogwiazdkowym hotelem Palacio w podlizbońskim Estoril, w którym przez kilkanaście lat był szefem działu napraw.

Portugalski inżynier i trener znany jest w Polsce z udziału w rozgrywanych w 2012 r. nad Wisłą piłkarskich mistrzostwach Europy. Fernando Santos prowadził wówczas Grecję, z którą biało-czerwoni zremisowali w meczu inaugurującym turniej.

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas