Ula Chincz przeszła metamorfozę

Ula Chincz jest jedną z najbardziej lubianych polskich prezenterek. Popularność zdobyła dzięki programowi „Dzień dobry TVN”.

Ula Chincz
Ula ChinczBartosz KrupaEast News

Chincz przez kilka lat zajmowała się marketingiem oraz PR-em i nie myślała, by występować przed kamerą. Pierwsze kroki stawiała w "Pytaniu na śniadanie" w parze z Tomaszem Kammelem.

Dziś pracuje w telewizji śniadaniowej konkurencyjnej stacji. Jest odpowiedzialna za reportaże (często wcieleniowe) - odwiedza gwiazdy i zwykłych ludzi, pokazując ich pasje. Przeprowadzała wywiady z Carlą Bruni czy Jamiem Oliverem.

Ale 41-latka od jakiegoś czasu zajmuje się także rozwijaniem bloga i kanału na YouTubie poświęconych... porządkom. Chincz pisze oraz nagrywa pod pseudonimem "Ula Pedantula" i doradza Internautom, jak sprytnie prowadzić dom.

Dziennikarka radzi m.in., jak segregować śmieci, przygotować zdrowe jedzenie do pracy czy szybko i dokładnie posprzątać mieszkanie.

Na Instagramie Chincz zebrała pokaźne grono obserwujących - 63,8 tys. użytkowników. Ostatnio zaskoczyła ich swoją metamorfozą. Ula przefarbowała bowiem włosy na ciemniejszy odcień i postawiła na, bardzo ostatnio modną, grzywkę.

Co ciekawe, fani zauważyli podobieństwo do innej gwiazdy TVN. Mowa o... Kindze Rusin. "W pierwszej chwili pomyślałam - co tu robi Kinga Rusin?" - mogliśmy przeczytać w jednym z komentarzy.

"No i teraz nie wiem czy to komplement czy wręcz przeciwnie" (pis. org.) - odpowiedziała Chincz.

Wy też widzicie podobieństwo? My mamy spore wątpliwości...

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas