Weronika Rosati została skrytykowana za zdjęcia córki w skąpym ubraniu

Aktorka umieściła na Instagramie z pozoru dwa niepozorne zdjęcia, pokazujące, że wraz z córką Elizabeth ma podobną fryzurę z warkoczami. Jedna z obserwatorek zwróciła uwagę na coś, co może być pożywką dla pedofili.

Weronika Rosati przesadziła, publikując zdjęcie swojej córki z odsłoniętymi plecami?
Weronika Rosati przesadziła, publikując zdjęcie swojej córki z odsłoniętymi plecami?KurnikowskiAKPA

Do swojego ostatniego posta na Instagramie Weronika Rosati dołączyła dwa zdjęcia, na których pozuje ze swoją 2,5-letnią córkę Elizabeth. Zarówno mama, jak i jej pociecha, mają zaplecione warkocze.

"Ela zdecydowała o naszych dzisiejszych fryzurach" - napisała aktorka.

Na zdjęciach nie widzimy twarzy dziewczynki, bo jest odwrócona plecami do obiektywu aparatu. Są to jednak nagie plecy, co skłoniło jedną z obserwatorek Rosati do zabrania głosu.

"Pani Weroniko, proszę nie udostępniać nagiego zdjęcia córki. Pedofile tylko na to czekają. Słyszała Pani o zjawisku >>sharenting<<? Proszę o tym poczytać. P.S. Nie piszę złośliwie, ale raczej z troski o Pani córeczkę. Pozdrawiam Panią" - stwierdziła instagramerka. Rosati nie odniosła się do tych słów.

Sharenting, o którym wspomniała komentatorka, to zjawisko polegające na tym, że rodzice nagminnie i bez refleksji dzielą się zdjęciami swoich dzieci w sieci. Mogą zapominać o tym, że nie wszystkie fotografie latorośli nadają się do publikacji. Chodzi np. o zdjęcia dzieci na plaży, podczas kąpieli lub wykonywania czynności fizjologicznych.

Jak ostrzegają eksperci, media społecznościowe są często przeszukiwane przez pedofilów, którzy nagminnie pobierają z nich zdjęcia dzieci i sprzedają je na zamkniętych forach internetowych. Ocenia się, że nawet połowa materiałów gromadzonych przez pedofilów pochodzi z portali społecznościowych.

Zobacz również:

***

#POMAGAMINTERIA

Hubert ma roczek. Pierwsze sześć tygodni życia spędził w szpitalu, walcząc o każdy dzień. Urodził się z ciężkimi wadami - między innymi z brakiem kości w rękach. Pojawiła się jednak nadzieja na operację, która umożliwi mu normalny rozwój. Wystarczą dwa kompleksowe zabiegi, dzięki którym jego dłonie i przedramię ukształtują się w sposób prawidłowy, a ręce będą mogły prawidłowo rosnąć z zachowaniem pełnej funkcjonalności kończyn. Pomóż Hubercikowi przybić piątkę w przyszłości! Sprawdź szczegóły >>>

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas