"Znachor" powraca po latach na ekrany! Co o tym myśli Anna Dymna?
"Znachor" to film z 1981 roku w reżyserii Jerzego Hoffmana, który przeszedł do historii polskiego kina. To właśnie tam na ekranie widzowie mogli oglądać hipnotyzującą Annę Dymną w roli Marii Wilczur. Dziś, gdy po latach "Znachor" wraca na ekrany jej miejsce zajmie Maria Kowalska. Kim jest ta aktorka i co o tym myśli sama Anna Dymna?
Kim jest Maria Kowalska? Piękna młoda i zdolna
"Znachor" z 1981 roku był prawdziwym hitem jak na swoje czasy. Po ponad 40 latach film wraca na ekrany, tym razem w formie produkcji platformy Netflix. Pomysł wzbudził już wiele kontrowersji u fanów filmu, także w przypadku obsadzenia w roli Marysi Wilczur młodej aktorki — Marii Kowalskiej.
W 1981 roku rolę tę grała Anna Dymna, która zapadła niewątpliwie w pamięci jako doskonała aktorka. Dziś z oczywistych względów, biegu lat, gwiazda nie może powtórzyć swojego sukcesu w nowej ekranizacji.
Jednak zdecydowanie Maria Kowalska jest na początku swojej filmowej kariery i rola w "Znachorze" może otworzyć jej drzwi do wielkich produkcji. Prywatnie niewiele wiadomo o życiu młodziutkiej gwiazdy, ale patrząc na jej zdjęcia w mediach społecznościowych, wiedzie kolorowe życie.
Wiele z fotografii pochodzi z podróży. Nie brakuje też w jej codziennym życiu sztuki i mody, które z pewnością inspirują Marię do tworzenia nowych ról w swojej zawodowej przestrzeni.
Anna Dymna jasno o nowej produkcji "Znachora"
Rola Marysi Wilczur w serialu "Znachor" zdecydowanie dała sporo korzyści Annie Dymnej. Choć wówczas miała już ona za sobą kilka poważnych produkcji, w przeciwieństwie do rozpoczynającej swoją filmową drogę Marii Kowalskiej, to z pewnością "Znachor" jest ważnym punktem na mapie kariery Anny Dumnej.
Zagorzali fani są dość krytycznie nastawieni do nowej produkcji filmu i można usłyszeć zdania, że nowej aktorce trudno będzie przebić magię gwiazdy kina.
Anna Dymna jednak sama tak krytyczna nie jest.
Zobacz także: "Masz być wielką aktorką! Inaczej zamorduję!". Została jedną z najpiękniejszych polskich aktorek
"Wiem, że Netflix robi nowy film i wokół tego jest straszna burza. Trzymam za nich kciuki, żeby zrobili równie dobry film, który będzie pomagał ludziom zapomnieć o tym, co jest wokół złego. Pozwoli na chwilę wzruszyć się historią. Taka przygoda, jak moja w 'Znachorze' - z tą ekipą, i z tym filmem — daje człowiekowi radość życia nawet w najgorszych momentach" - powiedziała Anna Dymna w rozmowie z RMF FM.
Aktorka w niezwykle ciepły sposób wypowiadała się także o całokształcie pracy na planie "Znachora" i podkreśliła, że była to dla niej znacząca rola, otwierająca wiele drzwi.
Z pewnością właśnie tego można życzyć także i Marii Kowalskiej, która stoi przed sporym wyzwaniem.