Nie nadawaj dziecku imienia po przodkach. Istnieje ważny powód

Karolina Iwaniuk

Opracowanie Karolina Iwaniuk

W polskiej tradycji przyjął się wzruszający zwyczaj nadawania imienia dziecku po ukochanym przodku - babci, pradziadku, bliskiej lub dalszej ciotce. To sposób upamiętniania ich, ale istnieją ezoteryczne powody, dla których nie powinniśmy tego robić!

Lepiej zastanów się, jakie imię chcesz nadać dziecku
Lepiej zastanów się, jakie imię chcesz nadać dziecku 123RF/PICSEL

Imię, które ma niezwykłą moc. Wierzono w to od wieków

Imię po dziadku, babci lub po ukochanej ciotce, to zwyczaj, który trwa w polskiej tradycji od lat. Nikogo nie dziwi fakt, jeżeli rodzice pytani o powód wybrania takiego, a nie innego imienia dla swojego dziecka, odpowiadają, że takie także nosił ukochany przodek.

W świecie ezoteryki i magii imiona mają wielką moc. Od wieków nadawane były z intencją, by dodać dziecku pewnych cech charakteru i objąć go ochroną.

Jednak nadawane z wyjątkową intencją, by dziecko nosiło to samo imię, które nosił jego przodek, może wywołać według wierzących pewien chaos w energetycznym świecie.

Dlaczego jednak powinniśmy poważnie rozważyć nadanie dziecku imienia po prababci, czy po dalekim wujku?

Przodkowie mogą nad dzieckiem czuwać, ale... nie zawsze

Od dawna wierzono nie tylko w moc poszczególnych imion i nadawano im wyjątkowe, indywidualne znaczenie, ale także wierzono, że same imiona zyskiwały pewien ładunek energetyczny przez osoby, które je nosiły.

Nosząc konkretne imię mamy zyskiwać pewne cechy charakteru wraz z nim
Nosząc konkretne imię mamy zyskiwać pewne cechy charakteru wraz z nim 123RF/PICSEL

Jeśli więc pragniemy nazwać dziecko po wujku, który nosił imię Jan, a był on nerwowy i przez całe życie zmagał się z problemami finansowymi, to darując nowemu członkowi rodziny imię wujka - Jan, według wierzeń możemy mu także wraz z imieniem przekazać problemy wujka.

Według wierzeń bywa tak, że wraz z imieniem z pokolenia na pokolenie przechodzi choroba, problem, czy nieszczęście, które dotykały osoby związane z tym imieniem w rodzinie.

Dlatego warto podczas wybierania imienia dla dziecka, nie kierować się imionami już funkcjonującymi w rodzinie, a przynajmniej nie nadawać imienia dziecku z wyraźną intencją noszenia go po konkretnym krewnym.

„Zbliżenia”. Remigiusz Mróz o miłości i mroku, magicznym natchnieniu, astrologii i najnowszej książceINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas