Aromatyczne i pikantne kimchi: Jak przygotować koreańską wersję kiszonej kapusty?

Sława polskich kiszonek już dawno wyszła poza granice kraju, a obecnie zajadają się nimi smakosze na całym świecie. Podobnie sprawa ma się z kimchi – kiszoną kapustą pekińską o azjatyckim rodowodzie. Danie powstało w Korei i w szybkim tempie zostało jedną z bardziej rozpoznawalnych przekąsek. By spróbować jej unikatowego smaku nie trzeba planować długiej i drogiej wyprawy. Jak przygotować kimchi w domu? Podpowiadamy.

W jaki sposób przygotować koreańskie kimchi?
W jaki sposób przygotować koreańskie kimchi?123RF/PICSEL

  • W 2013 roku kimchi zostało umieszczone na liście niematerialnego dziedzictwa UNESCO. Swoją pozycję zawdzięcza unikatowej technice przygotowania.
  • Na przełomie listopada i grudnia w Korei obchodzone jest tzw. kimjang, czyli święto przechowywania kimchi. Towarzyszą mu muzyka, tańce oraz wspólne przygotowywanie zapasów kimchi na zimę.
  • Kimchi uważa się za dietetyczną przekąskę. W 100 gramach produktu znajdziemy jedynie 32 kcal. Z tego względu poleca się włączenie go do jadłospisu osobom będącym na diecie. Za jej smak odpowiadają m.in. czosnek, cebula, imbir oraz sos rybny.

Czym jest kimchi?

Myśląc o jednej z bardziej rozpoznawalnych na całym świecie azjatyckich przystawek, trudno pominąć wywodzące się z Korei kimchi. Co kryje się pod tą egzotyczną nazwą? To nic innego jak kiszona kapusta pekińska z dodatkiem ostrej papryki oraz innych warzyw.

Kimchi uważa się także za jedną z najstarszych potraw kuchni koreańskiej. Część historyków zgodnie wyznacza VII wiek jako początek powstania kimchi. Pierwotna wersja znacząco różniła się od tej znanej współcześnie. W tamtym czasie na danie składały się jedynie naturalnie fermentowane warzywa, ostry dodatek pojawił się dopiero w XII wieku. Obecnie często zjada się je jako osobne danie, jednak bardzo często stanowi dodatek do bardziej skomplikowanych potraw.

Cenne właściwości potrawy

Spożywanie kimchi wspomaga prawidłową pracę serca
Spożywanie kimchi wspomaga prawidłową pracę serca123RF/PICSEL

Szukając prawdziwej bomby witaminowej, która dostarczy organizmowi wielu cennych składników odżywczych, warto sięgnąć po koreańskie kimchi. W sfermentowanej kapuście pekińskiej znajdziemy m.in.:

  • błonnik,
  • beta-karoten,
  • witaminę A,
  • witaminę C,
  • witaminę E,
  • witaminę K,
  • witaminy z grupy B,
  • żelazo,
  • magnez,
  • fosfor,
  • wapń,
  • potas.

W procesie kiszenia wytwarza się kwas mlekowy, a wraz z nim w daniu pojawiają się zdrowe bakterie Lactobacillus. Kimchi, jako naturalny probiotyk, reguluje pracę układu pokarmowego, sprzyja wzmocnieniu naturalnej odporności i przyspiesza oczyszczanie organizmu z nagromadzonych toksyn. Regularne jedzenie kimchi może skutecznie przyczynić się do zahamowania rozwoju bakterii chorobotwórczych. Substancje odżywcze zawarte w fermentowanej kapuście pekińskiej zmniejszają ryzyko wystąpienia udaru mózgu oraz zawału serca. Dzięki obecności silnych przeciwutleniaczy kimchi przyczynia się do spowolnienia tempa starzenia się komórek, chroniąc je przed stanami zapalnymi oraz stresem oksydacyjnym.

Do czego wykorzystać fermentowaną kapustę?

W Korei kimchi podaje się jako samodzielną przystawkę lub dodatek do dań śniadaniowych, obiadów oraz przekąsek. Stanowi podstawę zup oraz placków smażonych na patelni. Polscy smakosze chętnie komponują kimchi z ryżem, makaronem oraz różnymi kaszami. Fani egzotycznych połączeń dodają je do jajecznicy, wrapów, naleśników, a nawet pierogów. Kimchi doskonale współgra z bardziej tłustymi gulaszami, pieczonymi mięsami, a także lubianą przez Polaków fasolką po bretońsku. W licznych restauracjach i barach znajdziemy kimchi jako dodatek do kanapek, hamburgerów oraz pizzy.

Przepis na domowe kimchi

Jakich produktów potrzebujemy do przygotowania domowego kimchi?
Jakich produktów potrzebujemy do przygotowania domowego kimchi?123RF/PICSEL

Kimchi uważa się za narodowe danie Koreańczyków. Dzięki sporej dostępności głównych składników w polskich marketach, z powodzeniem przygotujemy je w domowej kuchni. Choć cały proces przygotowania jest nieco czasochłonny, efekt, czyli doskonale ukiszona, pikantna i wyrazista w smaku kapusta, jest wart czekania.

Składniki główne:

  • 5 łyżek stołowych soli morskiej
  • 3 litry wody
  • 1 kg kapusty pekińskiej
  • 3-5 łyżek ostrej papryki gochugaru
  • 2 drobno posiekane ząbki czosnku
  • 3 łyżki sosu sojowego
  • 4 cm imbiru startego na tarce
  • ½ łyżeczki soli
  • ½ małej rzepy
  • ¼ szklanki szczypiorku, pokrojonego w większe kawałki
  • ¼ marchewki pokrojonej w paski

Składniki na pastę:

  • ¾ szklanki wody
  • 2 łyżki mąki ryżowej
  • 1 łyżka cukru

Przygotowanie:

  1. Kapustę pekińską przekrawamy na pół, a następnie każdą połówkę kroimy na małe kawałki. Tak przygotowane warzywo przekładamy do dużej miski, zalewamy wodą, zasypujemy 5 łyżkami soli, dociskamy za pomocą przykrywki i odstawiamy na ok. 60 minut.
  2. W międzyczasie przygotowujemy zalewę. Do garnka wlewamy wodę, dodajemy mąkę ryżową i cukier. Całość gotujemy 2-3 minuty do uzyskania gęstego, ryżowego kleiku. Zdejmujemy z ognia i pozostawiamy do całkowitego ostudzenia.
  3. Kiedy kleik przestygnie, dodajemy do niej paprykę gochugaru, posiekany czosnek, sos sojowy, tarty imbir, sól, rzepę, szczypiorek oraz marchewkę. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy.
  4. Namoczoną kapustę dokładnie opłukujemy z zalewy, odcedzamy i dokładnie odciskamy w dłoniach. W kolejnym kroku przekładamy ją do dużej plastikowej miski i zabieramy się do nacierania przygotowaną pastą kimchi. W tym momencie dobrze będzie sięgnąć po specjalne rękawiczki, by nie pobrudzić skóry.
  5. Porządnie wymieszaną całość wkładamy do szklanych lub plastikowych pojemników, zamknąć pokrywki i włożyć do lodówki na ok. 3-5 dni. Gotowe i odpowiednio przechowywane danie jest zdatne do spożycia nawet przez miesiąc. Smacznego!

Jak rozpoznać zepsute kimchi?

Jeśli gotowe kimchi nie zostało w całości zjedzone w ciągu kilku dni i już od dłuższego czasu leży w lodówce, możemy obawiać się o to, czy wciąż nadaje się do zjedzenia. Aby szybko rozwiać wątpliwości, możemy przeprowadzić prosty test. Wystarczy, że na rękę ubierzemy czystą rękawiczkę, a następnie włożymy palec do kimchi i ocenimy jego konsystencję. Jeśli zebrany w środku sok bardziej przypomina śluz i mocno się lepi, to znak, że kapusta zaczęła się już psuć i lepiej jej nie zjadać.

Zepsute kimchi najłatwiej rozpoznać po nagromadzonej na powierzchni pleśni. Wtedy sprawa jest oczywista - produkt musi bezwzględnie wylądować w koszu. Nieco trudniejsze, zwłaszcza dla osób rozpoczynających przygodę z koreańską kuchnią, będzie rozpoznanie świeżości po samym zapachu. Osoby bardziej doświadczone w eksperymentach z tym rodzajem kuchni zapewniają, że charakterystycznej woni psującego się kimchi zdecydowanie nie da się nie poczuć.

Sprawdź również:

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas