Ewa Wachowicz podaje ją w wyjątkowy sposób. Wypróbujcie przepis na galaretę
Danie, które wielu z nas kojarzy się z domówkami, prywatkami i knajpami rodem z PRL. Ale galareta to coś, o czym warto pamiętać i serwować sobie raz na jakiś czas. I nie chodzi tylko o smak, ale też o jej zdrowotne właściwości. Dziś proponujemy wam przepis Ewy Wachowicz. Spróbujcie koniecznie, nie pożałujecie. Przyda się też na karnawałowe imprezy.
Najlepiej włącz "zimne nóżki" profilaktycznie do diety, zwłaszcza jeśli raźnym krokiem wchodzisz w tak zwaną drugą młodość. Z wiekiem organizm produkuje coraz mniej kolagenu i potrzebuje tak zwanego "zasilania zewnętrznego".
Galaretka mięsna - najlepsza domowej roboty
Najważniejszą sprawą przy wyborze konkretnego produktu okazuje się nie tylko jego cena, ale przede wszystkim uważne prześledzenie etykiety ze składem. Im krótszy, tym większe prawdopodobieństwo, że decydujemy się na dobry zakup.
Jednak najlepszym i najbezpieczniejszym dla zdrowia wyborem są dania domowej roboty. Własnoręczne przygotowanie "zimnych nóżek" nie jest ani skomplikowane, ani czasochłonne. Chcesz zjeść porcję zdrowia bez chemicznych dodatków? Nic prostszego. Przepisów znajdziesz bez liku, dziś proponujemy sprawdzony przepis Ewy Wachowicz na tzw. zimne nóżki.
Galaretka "zimne nóżki" Ewy Wachowicz - sposób przygotowania
- Mięso umyć i oczyścić.
- Przełożyć do garnka, zalać wodą, przyprawić liściem laurowym i zielem angielskim.
- Przykryć i zagotować.
- Zdjąć szumowiny i gotować pod przykryciem na małym gazie przez 4 godziny.
- Warzywa obrać, dodać do nóżek i golonki.
- Przyprawić solą i pieprzem.
- Przykryć i gotować przez godzinę.
- Nóżki i golonkę wyjąć i wystudzić.
- Mięso oddzielić od kości.
- Warzywa pokroić w kostkę.
- Ułożyć w tortownicy.
- Dorzucić groszek oraz jajka ugotowane na twardo.
- Zalać przecedzonym, zimnym wywarem.
- Wstawić do lodówki na całą noc.
- Podawać pokrojone na kawałki - z octem, cytryną, chrzanem i ćwikłą.
Zobacz też: Galaretki mięsne: Dlaczego warto je jeść?