Jak nie marnować jedzenia? Proste triki, dzięki którym oszczędzisz
Przeciętna polska rodzina wyrzuca rocznie jedzenie o wartości trzech tysięcy złotych, co stanowi więcej niż jedna minimalna pensja brutto. Jak nie marnować jedzenia? Chcąc oszczędzić pieniądze oraz zadbać o środowisko naturalne, warto zastosować się do kilku prostych i niewymagających wielkiego zaangażowania zasad. Dzięki nim jedzenie się nie zmarnuje, a portfel będzie grubszy.
Po pierwsze: Zakupy spożywcze tylko z pełnym żołądkiem
Pierwszy krok jest banalny do osiągnięcia, aby nie marnować jedzenia i oszczędzać na zakupach wystarczy przed wyruszeniem do sklepu zjeść posiłek. Naukowcy z Uniwersytetu w Minnesocie pod kierunkiem Alison Jing Xu dowiedli, że fizyczne uczucie głodu powoduje dokonywanie zakupów w sposób nieprzemyślany. Racjonalne myślenie schodzi wówczas na dalszy plan, a chęć zaspokojenia głodu sprawia, że konsument kupuje więcej, a często również niepotrzebnych rzeczy. Chyba każdy doświadczył kiedyś sytuacji, w której idąc głodnym za zakupy, wrócił z pełnymi siatami jedzenia, którego było zbyt dużo i w efekcie zepsute wylądowało w koszu na śmieci. Jak oszczędzać na zakupach? Wybierać się na nie wyłącznie z pełnym żołądkiem.
Po drugie: Zakupy spożywcze wyłącznie z listą
Wyrzucanie jedzenia często jest także efektem robienia zbyt dużych zapasów. Każdy z nas ma produkty, które kupuje bardzo często i chce by zawsze były pod ręką. Jeśli idziemy do sklepu bez listy, często bierzemy dodatkowe sztuki takich produktów, aby mieć pewność, że ich nie zabraknie. W domu okazuje się, że na półce stoją już trzy takie "zapasowe" opakowania. Nie jest to dużym kłopotem, jeśli są to produkty trwałe — o długim terminie przydatności. Gorzej, jeśli są to owoce, mleko czy inne szybko psujące się wiktuały. Aby uniknąć marnowania jedzenia, warto przed wyjściem do sklepu zrobić listę. Wówczas wiemy, czego brakuje w gospodarstwie domowym, a jakich produktów jest aż nadto. Dzięki temu w łatwy sposób i bez dużego wysiłku można oszczędzić pieniądze na kolejne zakupy.
Po trzecie: Segregowanie produktów według daty przydatności do spożycia
Poszliśmy na zakupy bez listy lub trafiliśmy w sklepie na promocję typu: "kup dwa a zapłacisz mniej", czy "dwa w cenie jednego". Trudno — mleko się wylało, mamy spore zapasy — co dalej? Aby mieć pewność, że produkty spożywcze nie stracą ważności, warto ułożyć je, w sposób jak robi to obsługa sklepów, czyli jedzenie o najkrótszym terminie przydatności do spożycia na przodzie, a produkty z odleglejszą datą ważności w tyle. Dzięki temu w pierwszej kolejności zjedzone zostaną te pokarmy, którym grozi najszybsze zepsucie się. W efekcie nie marnujemy jedzenia i pieniędzy.
Po czwarte: Ekonomiczne i ekologiczne gotowanie
Nie jest to nic odkrywczego, nasze babki i prababki były mistrzyniami ekonomicznego i ekologicznego gotowania. Polega ono na wykorzystywaniu resztek produktów spożywczych, do przygotowania kolejnych potraw. Przykładem może być mięso z rosołu użyte jako farsz do pierogów, czy ugotowanie zupy pomidorowej na rosole, który został z poprzedniego dnia. Niezużyte w całości warzywa można wykorzystać do przygotowania placków lub lecza, a gotowane kartofle podsmażyć na patelni czy przerobić na ziemniaczane kotlety. Jest wiele potraw umożliwiających wykorzystanie produktów, których podczas gotowania nie zużyliśmy w całości. Pomysły na takie dania można znaleźć w internecie lub w książkach kucharskich poświęconych tematyce Zero Waste.
Po piąte: Prawidłowe przechowywanie
Wyrzucanie jedzenia i marnowanie pieniędzy często jest wynikiem błędów w przechowywaniu produktów spożywczych. Wkładanie chleba do foliowego worka, sprawia że pieczywo szybciej pleśnieje. Chleb i bułki najlepiej przechowywać w lnianych workach bądź drewnianych chlebakach, które zabezpieczają pieczywo zarówno przed pleśnieniem, jak i wysychaniem. Aby pieczywo dłużej zachowało świeżość, można położyć obok połówkę jabłka.
Dojrzałe warzywa najlepiej przechowywać w lodówce, ale nie należy ich tam wkładać, jeśli są jeszcze zielone. Nie powinno się także przechowywać dojrzałych owoców w pobliżu warzyw lub innych owoców, bo wydzielany przez nie etylen powoduje szybsze dojrzewanie, a następnie gnicie tych produktów. Owocami, które wydzielają dużo etylenu, są między innymi banany, jabłka, gruszki, brzoskwinie, śliwy, morele, mango, arbuz, awokado czy melon. Z drugiej strony, jeśli chcemy, by pomidory bądź inne warzywa szybciej dojrzały, warto położyć je blisko dojrzałych jabłek. Jak przechowywać owoce? Najlepiej umieścić je w ciemnym i przewiewnym miejscu. Może to być szafka kuchenna czy papierowa torba z otworami zapewniającymi dobrą wentylację.
Większość dojrzałych warzyw można przechowywać w lodówce, wyjątkiem są pomidory i ogórki. Także cebulę, czosnek i ziemniaki najlepiej przechowywać w zaciemnionym miejscach.
Kilka prostych i niewymagających wiele zaangażowania zasad pozwoli uporać się z problemem marnowania pożywienia, który działa niekorzystnie na środowisko i nasze portfele.