Kapuśniaczki imprezowe
Doskonale sprawdzą się jako przekąska "na słono". Znikają z talerzy w kilka chwil.
Farsz:
1. Kilogram kiszonej kapusty gotujemy do miękkości, dodając majeranek, pieprz ziołowy, listki laurowe i ziele angielskie, pilnując, by kapusta się nie przypaliła (zwykle wystarcza 20 min. gotowania, ale wszystko zależy od kwaśności kapusty).
2. Gdy kapusta się gotuje, drobno kroimy cebulę i pieczarki, podsmażamy je na oleju, aż zmiękną, a cebulka cię zrumieni.
3. Po ugotowaniu odsączamy kapustę, kroimy ostrym nożem, mieszamy z cebulą i pieczarkami.
Ciasto:
1. Do miski wlewamy połowę szklanki lekko ciepłego mleka, rozpuszczamy 50 g drożdży, dodajemy kilka łyżek mąki i łyżkę cukru. Mieszamy, odstawiamy rozczyn do wyrośnięcia 10-15 min.), po tym czasie powinien mieć konsystencje gęstego ciasta naleśnikowego.
2. Do wyrośniętego rozczynu dodajemy łyżkę cukru, pozostałe mleko, roztrzepane jajka i resztę mąki. Wyrabiamy ciasto w misce. Pod koniec wyrabiania dodajemy do całości olej, mieszamy. Wyrabiamy dalej. Gdy ciasto zacznie odchodzić od ręki i stawać się jednolite należy pozostawić je w misce do wyrośnięcia przykryte ściereczką (ok. godziny).
3. Po godzinie wyrośnięte ciasto dzielimy na mniejsze części, rozwałkowujemy je na stolnicy podsypując delikatnie mąką. Nożem wykrawamy w cieście kwadraty (8 cm na 8 cm). Na każdy kwadrat nakładamy łyżeczkę kapusty, boki kwadratów składamy do środka i rolujemy. Każdy kwadrat smarujemy rozkłóconym jajkiem (lub samym białkiem).
4. Kapuśniaczki układamy na blaszce wysmarowanej oliwą. Pozostawiamy na 20 min.
5. Po upływie 20 minut wstawiamy blachę z kapuśniakami do piekarnika nagrzanego do 100 stopni. Po 10 minutach podkręcamy temperaturę do 160 stopni, gdy lekko zbrązowieją, wyciągamy je z piekarnika i wstawiamy kolejną partię.