Mule
Te niewielkie małże wprost zachwycają delikatnością smaku. Francuskie moules, holenderskie mosselen czy hiszpańskie mejillones mogą być podstawą bardzo prostych, a przy tym wykwintnych dań.
By kupowane przez nas mule były w pełni świeże i cieszyły smakiem, najlepiej wybierać okazy o muszli zamkniętej lub delikatnie rozwartej, ale zamykającej się po dotknięciu. Za wszelką cenę należy unikać tych o uszkodzonej muszli. Warto też zaznaczyć, że kolor mięsa omułków nie jest wskaźnikiem świeżości, a raczej mówi o płci osobników. Samce mają bledsze mięso, samice - wyraźniej pomarańczowe.
Mule bardzo łatwo tracą świeżość, dlatego najlepiej zjeść je jeszcze w dniu zakupu. Nie należy ich przechowywać w wodzie, gdyż mogą się pootwierać. Zanim zaś przystąpimy do przyrządzenia muli, muszle trzeba dokładnie wyszorować i oczyścić z bisiorów.
Delikatne mięso muli nie potrzebuje długiego gotowania. Najlepiej ułożyć je w rondlu o grubym dnie, zalać niewielką ilością płynu i dusić na małym ogniu. W momencie, kiedy muszle zaczynają się otwierać, wiadomo, że są gotowe. Te, które się nie otworzyły, należy odrzucić. Trzeba niezwykle uważać, by nie rozgotować delikatnego i aromatycznego mięsa.
Omułki świetnie się komponują z rozmaitymi smakami. Ich morski aromat świetnie współgra z białym winem lub wermutem - duszone w tych trunkach z dodatkiem szalotki, czosnku i ziół same w sobie stanowią rewelacyjne danie, które Belgowie lubią podawać z półmiskiem grubo krojonych, dobrze wysmażonych frytek.
Mimo że typowe dla europejskiej kuchni, mule świetnie sprawdzają się także ze zdecydowanie egzotycznymi dodatkami, jak wiórki kokosowe, imbir, trawa cytrynowa czy chili. Omułki dobrze nadają się także do pieczenia w piekarniku lub na grillu czy nawet smażenia w woku. Wykorzystane zaś jako dodatek do zup, nadadzą im wspaniałego morskiego smaku i aromatu.
WARTO WIEDZIEĆ!
Muszle świeżych muszli są szczelnie zamknięte, a otwierają się dopiero w czasie gotowania czy duszenia. Te, które są otwarte przed obróbką, należy bezwzględnie wyrzucić. Podobnie jak muszle, które się nie otwarły podczas gotowania, ponieważ nie nadają się do jedzenia.
Aby dobrze oczyścić mule, należy je włożyć do miski z osoloną, zimną wodą i pozostawić w chłodnym miejscu na 3 godziny. Po tym czasie wyrzucamy wszystkie popękane i pootwierane muszle, a pozostałe przekładamy do zlewu pod strumień wody. Następnie z każdej muszli należy odciąć "bisiory", a same muszle starannie obskrobać. Tak oczyszczone muszle przekładamy do miski z wodą, a następnie przelewamy do cedzaka i płuczemy, aż woda będzie czysta. Wtedy ponownie wkładamy je do wody lub mleka na 15-20 min. i odsączamy lub przelewamy wodą w przypadku, kiedy trzymaliśmy je w mleku.
Żywe mule najlepiej przechowywać w mocno ściśniętej, plecionej siatce (wtedy uniemożliwimy im otwarcie) w lodówce, gdzie zachowają swoją świeżość przez maksymalnie 3-4 dni.
Mule mrożone, które są dostępne na naszym rynku, są przeważnie już oczyszczone i często także obgotowane (mają wówczas otwarte muszle).
Mule podawane we własnym sosie i w muszlach je się najczęściej rękami, za pomocą innej muszli. Rozchylona muszla pierwszego zjedzonego mula służy jako szczypczyki do wyjmowania kolejnych muli.
więcej na www.kulinaria.foody.pl