Na Śląsku mają swoje pączki. Czym są kreple i jak smakują?
W 2006 r. wpisano je na listę produktów tradycyjnych w kategorii wyroby piekarnicze i tradycyjne w województwie śląskim. Kreple, bo o nich mowa, to rodzaj pączków, które wedle klasycznego przepisu, powinny zawierać jedno, konkretne nadzienie i posypkę.
Czym są kreple?
Kreple to wyrób piekarniczo-cukierniczy, który na dobrą sprawę należy nazwać pączkiem. Jednak, żeby takie łakocie można było określić mianem krepli, podczas ich przygotowania należy przestrzegać kilku, sztywnych zasad.
Kreple doskonale znane są mieszkańcom Śląska i właśnie z tego regionu Polski się wywodzą. Taki pączek powinien charakteryzować się brązową, chropowatą skórką, a po usmażeniu jego zalecane wymiary to 5-6 cm średnicy i 3-4 cm wysokości, o czym informuje Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Odpowiednia konsystencja krepla jest miękka i sprężysta, a po odkształceniu powraca do postaci pierwotnej. Z kolei gdy mowa o smaku, to wyczuwalnymi nutami są: świeże ciasto drożdżowe i słodkawy smak nadzienia. To ostatnie w tradycyjnej wersji powinno być wyłącznie z marmolady.
Natomiast skórkę krepla nie oblewa się lukrem, ale posypuje cukrem pudrem. Odpowiednio usmażone kreple powinny posiadać charakterystyczną, jasną obwódkę na środku. Do smażenia krepli używa się dużej ilości dobrej jakości smalcu, najlepiej domowego.
Czytaj także: Rumuńskie pączki są wyjątkowe. To nie tylko świetny smak, ale i ciekawa konstrukcja na talerzu
Kreple - składniki
Do przygotowania krepli, a mowa o składnikach, z których usmażymy ok. 20 sztuk, potrzebujemy:
- 500 g mąki pszennej,
- 125 g masła,
- 250 ml mleka,
- 50 g świeżych drożdży,
- sól,
- 1 opakowanie cukru waniliowego,
- 2 łyżki cukru,
- 2 łyżki spirytusu (opcjonalnie)
- 6 żółtek,
- 500 g ulubionej marmolady,
- 1 kg smalcu do smażenia.
Kreple - przepis
Do lekko podgrzanego mleka dodajemy pokruszone drożdże, cukier i dokładnie mieszamy do momentu rozpuszczenia drożdży. Dodajemy jedną łyżkę mąki, ponownie mieszamy i tak przygotowany zaczyn przykrywamy i odstawiamy na kwadrans.
Żółtka jaj ucieramy z cukrem waniliowym, dodajemy mąkę, szczyptę soli, rozczyn drożdżowy. Podczas wyrabiania ciasta można dodać odrobinę spirytusu, dzięki czemu ciasto nie będzie nasiąkać tłuszczem. Dodajemy również rozpuszczone, przestudzone masło. Ciasto wyrabiamy do momentu, aż zrobi się elastyczne. Z ciasta formujemy kulkę, przykrywamy czystą ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na godzinę.
Po tym czasie ciasto należy rozwałkować na grubość ok. 1,5 cm. Za pomocą szklanki wykrajmy krążki i formujemy z nich nieco spłaszczone kulki. W głębokiej patelni rozgrzewamy smalec i smażymy w nim pączki z dwóch stron, aż skórka ładnie się zarumieni. Pączki przekładamy na ręcznik papierowy.
Do rękawa cukierniczego przekładamy marmoladę i przy użyciu specjalnej końcówki do aplikowania nadzienia, wypełniamy pączki odrobiną marmolady. Pączki posypujemy cukrem pudrem.