Nigdy nie namaczaj w ten sposób bułki do mielonych. Zupełnie stracą smak
Kotlety mielone to niewątpliwie klasyka polskiej kuchni. I choć zajadamy się nimi od pokoleń, to wciąż trwa dyskusja, czy użyta do przyrządzenia kotleta bułka powinna być wcześniej namacza w wodzie czy w mleku? Wyjaśniamy, co i dlaczego sprawdzi się lepiej.
Przepisów na kotlety mielone jest co niemiara - jedni do mięsa dodają cebulkę, drudzy musztardę, a jeszcze inni ser. Niemniej jednak gwarancją dobrego smaku kotleta mielonego jest wymieszanie ze zmielonym mięsem wcześniej nasiąkniętej wodą lub mlekiem bułki. Ten składnik sprawia, iż kotlet w środku jest soczysty i pulchny.
W czym namaczać bułkę do kotletów mielonych?
Na tym etapie przygotowywania koletów mielonych należy zadać sobie kluczowe pytanie - w czym namaczać bułkę? Od lat trwa dyskusja na temat wyższości namaczania bułki w mleku nad namaczaniem w wodzie, ale i na odwrót. Znajdą się i tacy, którzy uznają, że nie ma to żadnego znaczenia.
Ależ ma. I to kolosalne. Bułka dodawana do mięsa podczas przygotowywania kotletów mielonych powinna być wymoczona w mleku. Po pierwsze - mleko pomoże zneutralizować zapach wieprzowiny, z którego powinniśmy robić kotlety mielone.
Po drugie - tłuszcz zawarty w mleku jest naturalnym nośnikiem smaku, dzięki czemu nasze kotlety będą pyszne. Po trzecie - dzięki mleku kotlety mielone będą w środku odpowiednio wilgotne i soczyste, co ma niebagatelny wpływ na smak potrawy.
Zatem jeśli zamierzamy przygotować pyszne, soczyste w środku i chrupiące na zewnątrz kotlety mielone, zrezygnujmy z maczania bułki w wodzie na rzecz mleka, które sprawi, że nasze danie z pewnością zyska na smaku.
Zobacz także: Kotlety mielone z boczkiem