Polacy uwielbiają dodawać je do zupy. Magda Gessler mocno odradza ten krok
Zupy goszczą na polskich stołach od pokoleń, stanowiąc nieodłączny zestaw obiadu. Jednak podczas przyrządzania tego posiłku często popełniamy kardynalny błąd, przez który nie tylko niepotrzebnie wydajemy więcej pieniędzy, ale i nierzadko wpływamy na smak zupy.
Jakie warzywa dodawać do zupy?
Podstawą większości zup są warzywa, które stanowią bazę smakową naszego dania. Dobrze dobrane warzywa i właściwe proporcje są niezwykle ważne, gdyż mają duży wpływ na to, czy zupa będzie smaczna. Robiąc zakupy w marketach czy na ryneczkach zazwyczaj sięgamy po gotowe zestawy włoszczyzny, z których następnie gotujemy wywar.
Być może sięganie po "gotowce" spowodowane jest naszą wygodą, ale pewne jest jednak, że kupując spakowany w siatkę lub plastikowe pudełko zestaw włoszczyzny, popełniamy spory błąd. I przestrzega przed tym jeden z największych, kulinarnych autorytetów w naszym kraju - Magda Gessler.
Dlaczego gotowa włoszczyzna nie jest dobrym wyborem?
Po pierwsze - w ten sposób wydajemy więcej pieniędzy. Jeśli niezbędne warzywa kupowalibyśmy osobno, zaoszczędzilibyśmy kilka złotych. Po drugie - w gotowych zestawach włoszczyzny przeważnie najwięcej jest marchewki, która jest stosunkowo tanim warzywem. Tym samym, tak bardzo ważnych dla smaku zupy np. pora i selera - jest jak na lekarstwo. Ponadto często zdarza się, że spakowana włoszczyzna jest wątpliwej jakości, o czym często przekonujemy się już w domu.
Wybierając warzywa osobno, mamy pewność, że do naszego koszyka trafiają wyłącznie te świeże i w takich ilościach, ile naprawdę potrzebujemy na przygotowanie esencjonalnej i smacznej zupy.