Pożywne śniadanko
Właściwie skomponowane dostarcza dziecku energii do nauki i zabawy na cały dzień. Z czego powinien się składać wzorowy pierwszy posiłek?
Pierwsza zmiana w śniadaniowym menu następuje dopiero po 4.-6. miesiącu (w zależności od tego, czy brzdąc był karmiony sztucznie czy naturalnie).
Niemowlę na tym etapie potrzebuje już bardziej treściwych posiłków, więc dostaje pierwszą łyżeczkę (koniecznie!) i miseczkę, w której zaczynają się regularnie pojawiać kleiki na mleku i kaszki - zarówno o smaku naturalnym, jak i owocowym.
Można je wzbogacić, dodając musy owocowe, a około 9.-10. miesiąca także pokrojone świeże owoce (wybieraj je zgodnie z kalendarzem żywienia niemowląt).
Po 1. urodzinach następuje radykalna zmiana w porannym jadłospisie - brzdąc może zacząć jeść pieczywo, różne wędliny, większe ilości produktów nabiałowych z dodatkiem warzyw i owoców. Niestety, im szersze menu do wyboru, tym łatwiej o błędy dietetyczne.
Jednak możesz ich uniknąć.
Wystarczy, że zadbasz, by na talerzu smyka co rano znalazł się przysmak z każdej z grup, które przedstawiamy poniżej.
Mleko i jego przetwory
Produkty mleczne dostarczają maluchowi przede wszystkim białka - budulca wszystkich tkanek organizmu oraz wapnia - niezbędnego, by zęby i kości dziecka były mocne.
W mlecznych przysmakach nie brak także magnezu, potasu oraz witamin A, D i z grupy B. Aby maluch miał pod dostatkiem tych składników, w ciągu każdego dnia powinien wypić dwie i pół szklanki mleka (600 ml) lub kakao, mlecznego koktajlu czy jogurtu.
Najlepiej też, by 1/3 tej porcji dostał właśnie podczas pierwszego posiłku.
Choć do 3. roku życia dziecka mleko krowie lepiej zastąpić modyfikowanym, przetwory mleczne - jogurt, maślankę, kefir - można podawać już nawet niemowlętom po 10. miesiącu. Są lepsze dla dzieci z nietolarancją laktozy, bo zawierają jej mniejszą ilość, niż zwykłe mleko.
Wędlina, jaja lub ryby
W chudych wędlinach, rybach lub jajkach brzdąc znajdzie pełnowartościowe białko, niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, żelazo, cynk, a także witaminy z grupy B oraz witaminę D (tę ostatnią zawierają tylko ryby i żółtko jaja).
Najlepiej, by jadał je na zmianę. Jednego dnia zaserwuj mu kanapkę z wędliną, innego z jajkiem lub pastą rybną.
Możesz też zrobić mu sałatkę z jajka oraz tuńczyka lub np. polędwicy z indyka (z dodatkiem warzyw). Malec chętnie skusi się także na jajecznicę (dla 1-, 2-latka najlepsza będzie przyrządzona na parze).
Owoce i warzywa
Dietetycy zalecają, by jadać je na zmianę regularnie 5 razy dziennie. Są one bowiem doskonałym źródłem witaminy C, beta-karotenu (prowitaminy A), a także soli mineralnych (jak magnez, potas, żelazo), poprawiającego trawienie błonnika oraz wielu innych cennych składników. Aby smyk otrzymał swoją porcję witamin i minerałów, co rano na jego talerz powinny trafić np.:
2 nieduże liście sałaty oraz plasterek pomidora;
2-3 plasterki ogórka plus pasek papryki;
1/3 banana lub brzoskwini;
1/2 moreli, śliwka, a także kilka sztuk winogron. Te przysmaki możesz serwować samodzielnie lub jako dodatki do kanapek, past, sałatek oraz twarożków - zarówno tych pikantnych, jak i słodkich.
Pieczywo, muesli i kasze
W jednej małej kromce pieczywa lub 2-3 łyżkach płatków czy porcji kaszy malec znajdzie zdrowe węglowodany, czyli podstawowe źródło energii.
Naturalne, niedosładzane produkty z tej grupy stopniowo uwalniają cukier do krwi, dzięki czemu maluch czuje się syty przez dłuższy czas.
Produkty zbożowe są też źródłem błonnika poprawiającego trawienie, witamin E i z grupy B oraz soli mineralnych: żelaza, magnezu, cynku, potasu.
Niestety zawartość tych cennych składników w różnych produktach zbożowych nie jest jednakowa - zależy od stopnia przemiału ziarna. Im ciemniejsze pieczywo i mniej przetworzone płatki (np. owsiane), tym bogatsze w wartości odżywcze i błonnik.
Dlatego dziecku po 2. urodzinach na zmianę z białym pieczywem proponuj też sitkowe, razowe, graham.
Z kolei zamiast słodzonymi płatkami smakowymi, częstuj brzdąca np. kaszą jaglaną, muesli czy owsianką. Malec powinien też polubić np. mannę z kawałkami owoców lub musem.