Ryby: Jakie jeść, a których unikać?

Ryby bardzo często zaliczane są do grupy najzdrowszej żywności. Dietetycy namawiają nas do tego, by jeść je regularnie i zastępować nimi tłuste mięso. Jednak ryba rybie nierówna. Nie wszystkie wskazane są dla naszego zdrowia, a niektóre wręcz bywają szkodliwe. To dlatego, że zawierają rtęć i inne substancje destrukcyjnie wpływające na nasz organizm. Jakie ryby powinny na stałe znaleźć się w naszym jadłospisie, a których należy szczególnie unikać? Podpowiadamy.

article cover
©123RF/PICSEL

Rola ryb w diecie

©123RF/PICSEL

Ryby powinny być stałym elementem diety. Nie można zaprzeczyć temu, co od lat powtarzają dietetycy. Ich rola w jadłospisie jest niezastąpiona. Dlaczego? Ponieważ większość ryb to bogactwo wartości odżywczych. Znajdziemy w nich minerały oraz witaminy potrzebne do prawidłowego funkcjonowania organizmu, ale także kwasy nienasycone omega-3, których największe ilości występują właśnie w rybach. Dietetycy podkreślają, że ryby mają ogromne znaczenie w żywieniu człowieka na każdym etapie jego życia. Badania dowodzą, że w krajach, w których ryby są stałym elementem jadłospisu, ludzie żyją dłużej i mają lepsze samopoczucie. Według opinii specjalistów do spraw żywienia ryby powinny stanowić około 30 procent codziennej diety. Jednak ryba rybie nierówna. Szczególnie dzisiaj, gdy pod nazwą "ryba" lub "mięso" może kryć się mocno przetworzony produkt.

Jeśli chcemy włączyć ryby na stałe do naszej diety, warto wiedzieć, które są zdrowe dla naszego organizmu, a których lepiej unikać.

Ryby zdrowe dla organizmu

©123RF/PICSEL

Ryby uznawane za zdrowe zazwyczaj pływają w wodach morskich i zawierają sporo wartości odżywczych. Sprawdźmy, które ryby należy uwzględnić w swoim jadłospisie.

Tuńczyk

Tuńczyk to bogactwo cennych dla zdrowia kwasów omega-3. Znajdziemy w nim również sporo białka oraz witaminy D3. Najlepszym wyborem będzie tuńczyk biały, ponieważ nie zawiera tak wielu metali ciężkich, jak czerwony. Ponadto, nie jest to droga ryba. Można jeść go nawet kilka razy w tygodniu.

Pstrąg

Pstrąg, mimo że to ryba słodkowodna, bogaty jest w wiele wartości odżywczych. Znajdziemy w nim wspomniane kwasy omega-3, witaminy: A i B, a także sporo minerałów. Najlepszym wyborem będzie pstrąg tęczowy, ponieważ jest znacznie chudszy od pstrąga potokowego. Poza tym, to bardzo smaczna ryba, którą możemy przyrządzać na różne sposoby.

Karp

Karp to ryba średniotłusta, choć kojarzymy ją raczej ze sporą ilością tłuszczu. Nic z tych rzeczy. Karp jest zdecydowanie bezpieczną i nieszkodliwą rybą. Zarówno, jeśli chodzi o kalorie, jak i o wartość odżywczą. Znajdziemy w nim sporo nienasyconych kwasów omega-3, a także szereg witamin z grupy B. Karp uznawany jest za rybę mającą dobroczynny wpływ na serce, a także zmniejszającą ryzyko udaru oraz zawału. Warto jeść go regularnie.

Śledź

Z kolei śledź to tłusta ryba, ale pełna cennych wartości odżywczych. Oprócz kwasów nienasyconych znajdziemy w niej witaminy E i D, a także wiele minerałów, między innymi: fosfor, potas, wapń, selen i żelazo. Warto zaznaczyć, że śledź, mimo że jest tłustą rybą, nie jest wysokokaloryczny. Badania potwierdzają, że regularne jedzenie śledzi wzmacnia pamięć, poprawia nastrój, a nawet hamuje rozwój depresji.

Ryby, których lepiej unikać

©123RF/PICSEL

Do grupy ryb o niskiej wartości odżywczej zaliczane są ryby żyjące w wodach słodkich. Oto kilka popularnych gatunków ryb, których lepiej unikać.

Panga i tilapia

Niestety panga i tilapia to najczęściej kupowane gatunki ryb w Polsce. Niestety, ponieważ uchodzą również za najbardziej niezdrowe. Trudno się dziwić, że ludzie chętnie je kupują - są bardzo tanie. W tilapii czy pandze znajdziemy śladowe ilości rybiego mięsa. Według ekspertów są to tzw. "twory genetyczne", które produkowane są specjalnie na skalę masową. Ponadto, obydwie ryby żyją w wodach słodkich. To kolejny dowód na to, że posiadają niewiele składników, których potrzebuje nasz organizm. Nie ma w nich jodu, a także cennych kwasów omega-3.

Ryba maślana

Mianem ryb maślanych określa się kilka gatunków, w tym: rudderfish, escolar i oilfish. Są to ryby bogate w białko oraz witaminy, ale zawierają jednak duże ilości kwasu oleinowego, którego nasz organizm nie jest w stanie przyswoić. Efektem regularnego jedzenia ryb maślanych mogą być silne bóle brzucha, wymioty, a także biegunka. Nie warto ich jeść. Szczególnie unikać powinny ich dzieci oraz kobiety w ciąży.

Sum afrykański

Sum afrykański, choć bogaty w białko i witaminę, zawiera sporo substancji toksycznych dla naszego organizmu. Jest również rybą tłustą, dlatego może powodować wzrost cholesterolu. Z tych powodów warto jej unikać.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas