Zajadali się nim monarchowie, dziś jest obowiązkowy w święta. Śledź w oleju
Polacy zajadają się śledziami niemal od sześciu wieków, a wiele propozycji ich przygotowania wpisało się na stałe w świąteczny kanon. Każdy wie, że dobrze przygotowane proste śledzie w oleju są jedną z najlepszych przekąsek podczas Wigilii. Niestety jest wiele błędów, które można popełnić, robiąc nawet tak proste danie. Dzięki naszemu przepisowi możesz być pewna, że wigilijne śledziki wyjdą "w punkt".
Jedna z 12. wigilijnych, obowiązkowych potraw
Podobno były jednym z ulubionych przysmaków Kazimierza Wielkiego. Na świecie mają swoje pomniki, święta, wydawane są o nich całe książki. Niewiele już zostało osób, które uważają śledzie za "tłustą rybę bez smaku", odkąd znane są ich prozdrowotne właściwości, wysoka zawartość kwasów Omega-3 oraz wspaniałe sposoby na ich przyrządzenie. Nie bez powodu w Polsce weszły w najbardziej wyjątkowe menu - są jednym z obowiązkowych na wigilijnym stole dwunastu dań.
Znane powiedzenie brzmi "śledzik lubi pływać" i nie chodzi tu tylko o oczywiste skojarzenia stricte imprezowe, ale także o to, by zapewnić tej rybie możliwość odpowiednio długiej i zapewniającej wspaniałe doznania smakowe, moczenia w marynacie. Dzięki naszemu przepisowi przyrządzicie popisowe śledzie w oleju, które potrafią sprawić trudność nawet doświadczonym kucharzom. Doskonale wyważone proporcje octu i dodatków sprawiają, że te śledzie zachwycą wszystkich gości.
Zobacz również:
Najlepszy przepis na śledzie w oleju na Wigilię
Składniki:
- 10 filetów śledziowych - matjasów (śledzie w słonej zalewie)
- 1/2 szklanki octu
- 3 liście laurowe
- 5 ziarenek ziela angielskiego
- 1 łyżeczka ziarenek pieprzu
- 1 cebula pokrojona w kostkę
- olej roślinny
Przygotowanie:
- Śledzie z beczki (jeśli takich używamy) ze słonej zalewy delikatnie opłukać, następnie włożyć do dużej miski z zimną wodą i wypłukać z soli, zmieniając wodę 3 lub 4 razy w ciągu godziny. Wylewać słoną wodę z moczenia i wlewać nową, aż śledzie będą odpowiednio słone (nie za słone, ale też nie całkowicie wypłukane). Pod koniec moczenia można spróbować kawałeczek filetu jak smakuje, jak mocno jest słony.
- Jeśli używamy tzw. śledzi gotowych, np. w oleju, nie trzeba płukać. Wystarczy wyjąc i pokroić.
- Wlać ocet do miski i każdy filet na chwilę zanurzyć w occie. Następnie pokroić na kawałki (każdy filet na 5-6 kawałków).
- Cebulę pokroić w drobną kostkę i skropić łyżeczką octu.
- Układać kawałki śledzi w słoiku lub szklanej misce z pokrywą, przekładając cebulą, zielem, listkiem i pieprzem oraz polewając warstwy śledzi olejem. Na koniec polać dodatkowym olejem do przykrycia śledzi.
- Wstawić do lodówki.
Zamiast maczać śledzie w occie, można zrobić zalewę - marynatę z octu i wody oraz przypraw. Śledzie można przechować w takiej zalewie przez 1 dobę. Następnie wyjmujemy śledzie z zalewy i dodajemy cebulę oraz olej z przyprawami jak powyżej. Jest to popularny i tradycyjny sposób na śledzie, nie tylko z cebulą i olejem, ale też do większości innych śledzi, z różnymi dodatkami. Wystarczy wyjąć śledzie z zalewy i dodać dodatki.
Zalewa octowa do śledzi:
- 5 płatów śledzi (500 g)
- 1/2 filiżanki octu
- 2 filiżanki wody
Do rondelka wlać ocet i wodę, dodać ziele angielskie, listek laurowy i zagotować, następnie gotować przez ok. 2 - 3 minuty i dokładnie ostudzić. Ostudzoną zalewą zalać śledzie wcześniej wymoczone w zimnej wodzie (przez około 40 minut lub jak opisane w powyższym przepisie, 3 razy zmieniając wodę). Osuszyć papierem, pokroić na porcje i włożyć do słoika. Zalać zalewą, zamknąć i trzymać w lodówce.
Potem śledzie wyjąć z zalewy, odsączyć, zalać olejem i odłożyć do lodówki (na ok. 3 - 4 dni). Śledzie będą dłużej stały bez cebuli, więc można ją dodać przez samym podaniem lub 1 dzień wcześniej. Cebulkę pokrojną przelaną wrzątkiem na sitku układamy na śledziach na półmisku i zalewamy świeżym olejem.
Przed jedzeniem 2 godziny dodać cebulę a resztę śledzi dalej przechowywać.
Smacznego!