Ziemniaczane kluski hojnie wypełnione twarogiem. Lasowiackie kacapoły, przysmak z Kolbuszowej
Oprac.: Martyna Bednarczyk
W różnych zakamarkach kraju możemy spróbować dań, niedostępnych lub mało popularnych w zamieszkiwanych przez nas miastach. Okazuje się, że wcale nie trzeba jechać na drugi koniec Polski, by poszerzyć repertuar kulinarny. Wystarczy przemieścić się w obrębie województwa, by dać się zaskoczyć zupełnie nowym recepturom. Turystom, którzy w tym sezonie wakacyjnym odwiedzą Podkarpacie, polecamy udać się w okolice Kolbuszowej, gdzie nie tylko zwiedzą wyjątkowe Muzeum Kultury Ludowej, ale także spróbują wyśmienitych kacapołów.
Spis treści:
Lasowiackie kluski z masy ziemniaczanej
Bogatą historię kuchni polskiej tworzą dania i potrawy z licznych regionów kraju. Na Podhalu możemy zajadać się najsmaczniejszą kwaśnicą i oscypkami. Podczas wyprawy na Śląsk spróbować rolady z kluskami, a nad morzem rozkoszować się świeżymi rybami. Również Podkarpacie może pochwalić się smakowitymi recepturami, które łączą w sobie nuty galicyjskie czy tradycje Rusi Halickiej.
Na talerzach dawnych mieszkańców regionu królowały przede wszystkim kapusta, groch, kasza oraz ziemniaki. Od połowy sierpnia do końca września zaczynał się sezon na wykopki, a kilogramy ziemniaków trafiały w ręce doświadczonych gospodyń. Jedno z najpopularniejszych warzyw zostało głównym składnikiem w lasowiackich kacapołach, czyli kluskach ziemniaczanych, zaskakujących twarogowym farszem. Szczególnym powodzeniem cieszą się w okolicach Kolbuszowej, skąd pochodzą.
Smak podkarpackich kacapołów
Lasowiacy to grupa etnograficzna zamieszkująca tereny znajdujące się u rozwidlenia Wisły oraz Sanu. Potomków do dzisiaj możemy spotkać w okolicach:
- Kolbuszowej,
- Stalowej Woli,
- Mielca,
- Sokołowa Małopolskiego,
- Baranowa Sandomierskiego.
Zagospodarowany przez nich obszar znajdował się w otoczeniu lasów i ubogich gruntów rolnych, które nie przynosiły wybitnych plonów. Z dostępnych składników kobiety nauczyły się wyczarowywać prawdziwe smakołyki, a jednym z nich bez wątpienia stały się ziemniaczano-serowe kacapoły.
Składniki na kacapoły
- 2 kg ziemniaków
- 300 g twarogu
- 1 jajko
- sól i pieprz do smaku
- masło klarowane do smażenia
Jak się robi kacapoły?
- Zaczynamy od obrania jednego kilograma ziemniaków, a następnie ugotowania ich do miękkości w osolonej wodzie. Gotowe przeciskamy przez praskę i pozostawiamy do ostudzenia.
- Drugi kilogram surowych ziemniaków obieramy, ścieramy na tarce o małych oczkach i odstawiamy na kilka minut. Po tym czasie odsączamy wodę przez sitko i zbieramy pozostałą na dnie naturalną skrobię.
- Oba rodzaje ziemniaków, surowe i ugotowane, łączymy w jednej misce, doprawiając obficie solą. Do mniejszego naczynia przeciskamy przez praskę twaróg.
- Masę twarogową łączymy z jajkiem i całość doprawiamy solą oraz pieprzem. Całość dokładnie mieszamy.
- Dłonie delikatnie zwilżamy wodą, a następnie nakładamy porcję masy ziemniaczanej, z której formujemy kulkę wielkości jajka.
- Ciasto spłaszczamy w dłoniach, a na środek nakładamy ser i całość zamykamy, formując kluski. Lasowiackie kacapoły gotujemy partiami w osolonym wrzątku. Najczęściej wystarczy ok. 4-5 minut od momentu wypłynięcia.
- Gotowe kluski ziemniaczane odcedzamy, wykładamy na talerz i podajemy z masłem, skwarkami lub świeżym koperkiem. Smacznego!
Sprawdź również: