Bandana - wielofunkcyjny dodatek
Od klasycznej chustki wiązanej na szyi, po dodające stylizacji zawadiackiego charakteru nakrycie głowy. Bandana po kilku latach modowego niebytu powraca jako jeden z najbardziej pożądanych dodatków tego lata.
Trójkątna lub kwadratowa wzorzysta chusta, przez długi czas kojarzona była z atrybutem kowbojów, którzy nonszalancko przewiązywali ją na szyi. Bandana jest wreszcie stylowym elementem kobiecej garderoby, za sprawą którego możemy skutecznie urozmaicić codzienne stylizacje.
Czasy świetności tej niepozornej, kolorowej chustki przypadają na ostatnią dekadę XX wieku. W latach 90. bandana robiła prawdziwą furorę jako "gangsterski" dodatek i element scenicznych strojów gwiazd sceny hip-hopowej - również kobiet. Na głowie nosiły ją wówczas m.in. Jennifer Lopez czy Beyonce, za którymi modowo podążały rzesze fanek. Obecnie często sięga po nią Rihanna, która znana jest z wyznaczania trendów.
Przykłady zastosowań tego wielofunkcyjnego akcesorium mnożą się z sezonu na sezon. Wiązana na głowie nada outfitowi lekko cygańskiego charakteru - świetnie sprawdzi się zatem w połączeniu ze ziewną sukienką maksi. Może być też kolorowym dodatkiem do torebki, gdy nonszalancko przywiążemy ją do paska. Tradycyjnym i najchętniej wykorzystywanym rozwiązaniem jest natomiast wiązanie bandany na szyi. W towarzystwie kapelusza, listonoszki i botków będzie świetnym pomysłem na ożywienie casualowej stylizacji na chłodniejsze dni.
Bandana może też z powodzeniem zastąpić nam biżuterię. Wiązana na nadgarstku obok zegarka będzie ciekawą alternatywą dla bransoletki oraz awangardowym dopełnieniem stylizacji utrzymanej w stylu boho. Możliwości jest jak widać wiele - wszystko zależy więc od naszej fantazji. (PAP Life)