Farbowane ubrania znów na topie

Kojarzone z nonszalanckim stylem surferów i hippisowskim luzem własnoręcznie ufarbowane ubrania po raz kolejny zwróciły uwagę projektantów. Ci bowiem wciąż nie odpuszczają trendom sprzed lat, udowadniając, że w modzie historia nieustannie zatacza koło.

Farbowanie ubrań jawi się jako jedna z najgorętszych tendencji nadchodzącego sezonu
Farbowanie ubrań jawi się jako jedna z najgorętszych tendencji nadchodzącego sezonuEast News

W swoich szafach mieli je niegdyś wyłącznie hipisi i surferzy, pod koniec lat 90. zaś - każdy uważnie śledzący trendy fan mody. Fantazyjnie potraktowane barwnikiem elementy garderoby - od koszulek i sukienek, aż po jeansy i kurtki - stanowiły bodaj najbardziej widoczną część modowego krajobrazu z przełomu XX i XXI wieku.

Wygląda na to, że wynaleziona w Stanach Zjednoczonych technika ręcznego farbowania ubrań (tzw. tie-dye) po raz kolejny zdobyła uznanie projektantów, którzy od pewnego czasu nad wyraz ochoczo żonglują w swoich kolekcjach odniesieniami do minionych lat. W ramach przywracania z modowego niebytu nieco zapomnianych - a niekiedy mocno już wyeksploatowanych - trendów, designerzy postanowili zaserwować nam kolejną odsłonę nostalgicznego powrotu do późnych lat 90.

Wszystkie znaki na niebie i ziemi (czyli te z wybiegów i znanych z wyznaczania trendów mediów społecznościowych) wskazują na to, że wiosną i latem 2019 roku na ulicach znów zaroi się od wesoło ufarbowanych ubrań rodem ze zmierzchu ubiegłego wieku. Zwiastują to najświeższe propozycje z pokazów światowych marek. Fantazyjnie ufarbowane oversize'owe bluzy, koszulki z napisami, obcisłe golfy, sukienki midi, a nawet trampki i stroje kąpielowe zagościły na wybiegach m.in. u Prady, Johna Elliotta, Proenzy Schouler czy Paco Rabanne.

Ida Petersson, dyrektor ds. zakupów odzieży damskiej w Browns, opisuje powrót farbowanych ubrań jako "najbardziej znaczącą od dłuższego czasu tendencję w modzie". Dlaczego jednak ów powrót nastąpił właśnie teraz? Trend napędzany jest bez wątpienia dążeniem do indywidualizmu, wyróżniania się w tłumie - wyjaśnia Petersson. Z uwagi na technikę farbowania, nie sposób wszak uzyskać dwóch identycznych egzemplarzy. Jest to zgoła rewolucyjne w świecie szybkiej i taniej mody, której produkty powielane są w milionach kopii.

Wniosek z obserwacji wybiegów jest jednoznaczny: farbowanie ubrań jawi się jako jedna z najgorętszych tendencji nadchodzącego sezonu. Lansowanymi na wybiegach pomysłami marek luksusowych zdążyły już zainspirować się popularne sieciówki, w których znajdziemy mnóstwo ubrań i dodatków do złudzenia przypominających te niegdyś własnoręcznie przez nas farbowane, z użyciem wody i barwnika. Modowy powrót do przeszłości okraszony tęsknotą za minionymi czasami - gwarantowany. A w pakiecie najmodniejsza stylizacja sezonu, której cennym walorem pozostaje indywidualny sznyt. (PAP Life)

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas