Jakuck - miasto lodu, śniegu i wiecznej zmarzliny

Stolica Republiki Sacha, miasto Jakuck, dumnie nosi tytuł najzimniejszego miasta na świecie. Tutaj temperatury spadają nawet do minus 60 stopni Celsjusza. Choć pod ziemią śpią tu złoto i diamenty, to życie w Jakucji nie jest łatwe. Jednak poszukując jeszcze zimniejszego miejsca, w którym mieszkają ludzie, musimy wybrać się nawet głębiej w ten nieprzyjazny kraj.

Jakuck to prawdziwe lodowe piekło
Jakuck to prawdziwe lodowe piekło123RF/PICSEL

Republika Sacha, czyli inaczej Jakucja, zajmuje ogromny obszar 3 mln km kw., a mieszka w niej zaledwie milion osób. To największa istniejąca jednostka terytorialna na świecie, zajmuje blisko 1/5 powierzchni Federacji Rosyjskiej i leży w trzech strefach czasowych. Stolicą Republiki Sacha jest Jakuck.

Miasto usadowione na lewym brzegu ogromnej rzeki Leny istnieje od 1632 roku. Powstało najpierw jako kozacki fort, by z biegiem lat urosnąć do jednego z największych ośrodków kultury i przemysłu północno-wschodniej Syberii.

Temperatury w Jakucku są rekordowo niskie
Temperatury w Jakucku są rekordowo niskieMARCIN OSMAN/REPORTERReporter

" [Jakucja] Jest dziesięć razy większa od Polski, a w swoich granicach pomieściłaby aż pięć Francji, sto państw wielkości Belgii, siedemdziesiąt cztery Holandie czy blisko pięćdziesiąt Litw. Czyli tak wielka, że Jakuci muszą używać aż trzech rodzajów zaimka "tam" - pisał w "Jakuck. Słownik miejsca" Michał Książek. "Chociaż z północy na południe Jakucja ma dwa tysiące kilometrów, a ze wschodu na zachód trzeba dodać jeszcze trzysta, to więcej tu zwierząt niż ludzi. A na wschód prowadzą zaledwie dwie drogi. Nie dość, że donikąd, to jeszcze nie zawsze przejezdne. Ta z Amgi do Jakucka to fragment starego szlaku pocztowego nad Morze Ochockie, druga to M-56, czyli osławiona Kołyma. Wiedzie do Magadanu i prosto w fabułę opowiadań Warłama Szałamowa".

Wszystkie budynki w Jakucku zbudowane są na wbitych głęboko w ziemię palach, co zabezpiecza je przed zawaleniem, z powodu rocznego ruchu lodowca wywołanego zmianami temperatur. Mieszkają tutaj głównie Rosjanie i rdzenna ludność Syberii — Jakuci. Niespotykaną nigdzie indziej atrakcją stolicy jest muzeum mamutów. 

Temperatury rodem z zimnego piekła

Amplituda rocznych temperatur w Jakucku przyprawia o zawrót głowy, sięgając aż 100 stopni Celsjusza! Absolutne minimum zanotowane w historii miasta wynosiło minus 64,4 stopnie Celsjusza, podczas gdy maksymalna temperatura letnia 38,4 stopnie. Średnie temperatury także nie podnoszą na duchu — to minus 38, 6 stopnia zimą i 19,5 stopnia latem. Przy czym warto zaznaczyć, że zima tutaj trwa bardzo długo, lato przemija za to błyskawicznie.

To oczywiste, że do zimna nie można się przyzwyczaić, bo mróz boli. Tymczasem taka sama, końska dawka ciepła co najwyżej męczy, ale na pewno nie dokucza tak jak zimno. Zmarznięty człowiek jest jak chory i zbity. U Czukczów i Jukagirów pasterz, który zmarzł, poszukując stada czy polując, traktowany był na równi z chorym, jadł więcej, spał dłużej, ostatni wychodził do pracy.

Jeszcze za ciepło?

Zima w Jakucku trwa bardzo długo
Zima w Jakucku trwa bardzo długoRex FeaturesEast News

Choć Jakuck jest najzimniejszym miastem świata, znajdziemy miejsce, w którym temperatury spadają jeszcze niżej. I nie mówimy tutaj o bazach naukowców w pobliżu biegunów. Najzimniejszym, a równocześnie stale zamieszkałym przez ludzi miejscem na Ziemi jest wioska Ojmiakon leżąca 900 kilometrów na wschód od Jakucka. Tutaj średnia temperatura w styczniu wynosi minus 50 stopni Celsiusza, a absolutne zarejestrowane w historii minimum aż niewyobrażalne minus 71,2 stopnie! Mimo to, w Ojmiakonie mieszka na stałe około 500 osób. 

"Jakuck to świetny początek, punkt startu wielu udanych wypraw, eskapad i wycieczek. Stąd kozak Iwan Riebrow i jego kompan Ilija Pierfiljew wyruszyli, by odkryć dla Europy Janę i Indygirkę, Misza Staduchin z jakuckim przewodnikiem Uwajem - by dojść do rzeki Kołymy, Władimir Atłasow - by nanieść na mapę Kamczatkę i wspomnieć o Kurylach" - pisał Książek. "Mógłbym dodać jeszcze Wasilija Pojarkowa, który wykreślił bieg Amuru, czy Siemiona Dieżniewa, który jako pierwszy Europejczyk zobaczył Ojmiakon. Albo rodaków - Jana Czerskiego, Aleksandra Czekanowskiego czy Wacława Sieroszewskiego"

Polskie ślady w Jakucji

Republika Sacha wydaje się końcem świata, ale każdy nasz rodak, który podróżuje po Jakucji, spotyka się z prawdziwie gorącym i radosnym przyjęciem. Pochodząca z tej krainy malarka Paulina Kopestyńska w jednym z wywiadów stwierdziła nawet, że nie zna żadnego innego kraju, w którym Polacy cieszyliby się tak powszechną sympatią. Skąd u Jakutów te gorące uczucia? To zasługa ogromnej rzeszy polskich zesłańców, którzy trafiali tam jeszcze w okresie caratu, a później w czasie istnienia ZSRR. Zapisali się oni w historii Jakucji dzięki swoim działaniom naukowym, pomocy, jaką na różnych polach udzielali miejscowej ludności, czasem po prostu zwykłą życzliwością. Zesłani na Sybir Polacy pozostawali tam na całe życie, układając je sobie, tak jak mogli — zakładali rodziny, pracowali, angażowali się w życie społeczności. Szacuje się, że wśród mieszkańców Republiki Sacha nawet co czwarty w jakimś procencie ma korzenie polskie!

Słynni "jakuccy" Polacy

  • Wacław Sieroszewski — podróżnik, badacz, etnograf, utalentowany pisarz i oczywiście zesłaniec syberyjski. Urodził się w 1858 roku, zmarł w roku 1945. W historii Jakucji zapisał się dzięki stworzeniu relacji etnograficznych dotyczących Jakutów i ich wierzeń. Był jednym z największych autorytetów w dziedzinie rdzennego syberyjskiego szamanizmu. Jest autorem klasycznej monografii “Dwanaście lat w kraju Jakutów". Za książkę “Jakuty. Opyt etnograficzeskogo issledowanija" otrzymał złoty medal Cesarskiego Towarzystwa Geograficznego, który ostatecznie pozwolił mu wrócić po latach do Polski.  
  • Aleksander Czekanowski był geologiem i podróżnikiem. W 1863 roku został aresztowany przez władze carskie i zesłany w okolice jeziora Bajkał. Mimo że był zmuszony do ciężkiej fizycznej pracy, nie zaprzestał pracy naukowej, zbierał minerały, próbki, badał syberyjską ziemię. W końcu zauważony przez innych rosyjskich geologów, którzy wywalczyli dla niego zwolnienie z pracy przymusowej, mógł poświęcić się nauce. Znany jest z pierwszych poważnych prac o geologii rejonu rzek Dolnej Tunguzki, południowego biegu Leny oraz Olenioku płynącego przez Jakucję. 
  • Jan Czerski na Syberię trafił za swój udział w powstaniu styczniowym. Był badaczem wszechstronnym, zajmowała go geologia, paleontologia i nauki przyrodnicze. W Jakucji badał głównie biegi rzek i rzeźbę otaczających je terenów. Jeden z łańcuchów górskich w Republice Sacha nosi jego imię, znajdziemy tu także miasto Czerski — również nazwane na cześć Polaka.

Wszystkie cytaty pochodzą z książki Michała Książka "Jakuck. Słownik miejsca", wydanej nakładem Wydawnictwa Czarne w 2013 roku.

***

Zobacz również:

"Zdrowie na widelcu": Jajka a cholesterol. Fakty i mityPolsat Cafe
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas