Najbardziej romantyczna riwiera we Włoszech. Po 12 latach znów dostępna dla turystów
Oprac.: Katarzyna Adamczak
Cinque Terre uważany jest za jeden z najbardziej romantycznych szlaków liguryjskiej riwiery. Ze względów bezpieczeństwa przez 12 lat był zamknięty dla turystów. Włoskie władze zastosowały nowe środki zabezpieczające, dzięki czemu riwiera znów stanie się dostępna dla zwiedzających.
Spis treści:
Cinque Terre, jeden z najbardziej malowniczych szlaków we Włoszech
Cinque Terre to fragment riwiery liguryjskiej, który rozciąga się od cypla Meso w okolicach Levanot do przylądka Montenero i obejmuje pięć malowniczo położonych wiosek: Monterosso, Vernazza, Corniglia, Manarola i Riomaggiore. Wiedzie tędy szlak turystyczny nazywany przez Włochów Via dell'Amore, czyli Drogą Miłości. Krajobraz i znaczenie kulturowe tego miejsca sprawiło, że w 1997 roku zostało ono wpisane na listę dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego UNESCO. Ścieżka ma długość 800 metrów, a podczas spaceru można podziwiać zapierające dech widoki na Morze Liguryjskie. Nie dziwi więc, że Via dell'Amore przed zamknięciem była najpopularniejszym odcinkiem spośród stutrzydziestokilometrowej sieci tras oplatających Cinque Terre.
Przeczytaj też: Kowno. Modernistyczna perełka, miasto "architektury optymizmu"
Trasa dla robotników i osłów
Ścieżka Miłości nie powstała jako turystyczna atrakcja, ale praktyczna droga dla robotników i osłów. Wioski w regionie Cinque Terre istnieją nieprzerwanie od ponad tysiąca lat, ale dopiero niewiele ponad wiek ich mieszkańcy mogą swobodnie odwiedzać sąsiadów z pobliskich osad. Przez stulecia tutejsze miejscowości były niemal odcięte od świata, bo jedyna droga lądowa wiodła przez górskie szczyty, przez co jej pokonanie było niezwykle trudne i wymagające, toteż nie wielu się na to decydowało. Dopiero 104 lata temu, gdy podjęto decyzję o budowie linii kolejowej między Genuą a portowym miastem La Spezia, sytuacja się zmieniła. Tory miały przebiegać przez miejscowości Cinque Terre. Aby ułatwić pracę robotnikom budującym kolej, w zboczu góry wykuto ścieżkę, którą mogli poruszać się ludzie i juczne osły, które przewoziły na swoich grzbietach materiały wybuchowe wykorzystywane przy budowie tuneli kolejowych pod górami.
Zobacz również:
Gdy miejscowi zobaczyli fragmenty ścieżek - jeden od strony Riomaggiore, a drugi od miejscowości Manarola, pomyśleli o ich połączeniu. Prace rozpoczęły się w 1920 roku i trwały 11 lat. Mieszkańcy zbudowali ścieżkę, która miała im ułatwiać podróże między osadami i wówczas nikt nie sądził, że oto powstaje najromantyczniejszy szlak Włoch. Jednak młodzi zakochani z okolicznych miejscowości szybko dostrzegli, że płaska, łatwa do pokonania ścieżka, z której można podziwiać zachody słońca, fale rozbijające się o skały 30 metrów pod stopami i kolorowe chaty rolników, pnące się coraz wyżej, niczym bloki kolejny pięter egipskich piramid — to idealne miejsce na randkę.
Przeczytaj też: Lato w dolinie. Wakacyjna pocztówka z Trentino
Wszystko zaczęło się od anonimowego graffiti
Z robotniczego szlaku ścieżka szybko zmieniła się w miejsce schadzek. Niedługo potem otrzymała też swoją nazwę. Jakiś anonimowy protoplasta współczesnych grafficiarzy nabazgrał na skale nad ścieżką słowa "Via dell’Amore". 50 lat później lokalni urzędnicy zainspirowani tym napisem, postanowili przemienić ścieżkę w prawdziwą Drogę Miłości, ustawili więc na niej ławeczki, które nawiązują do bogów, bogiń i innych mitycznych stworzeń związanych z miłością i namiętnością.
Nieszczęśliwy wypadek i zamknięcie
Bywa jednak, że wzniosłość romantycznych ideałów musi zmierzyć się z surowością rzeczywistości. Nie bez powodu przez setki lat ścieżka między wsiami biegła przez górskie szczyty. Droga Miłości została wykuta w miejscu, w którym często dochodziło do osuwisk. W bolesny sposób przekonała się o tym w 2012 roku czwórka australijskich turystów, których przysypała osuwająca się ziemia. Na szczęście uszli oni z życiem, a wydarzenie pokazało, że szlak wymaga zabezpieczenia i renowacji.
Po 12 latach turyści wejdą na szlak
27 lipca nastąpi oficjalne otwarcie. Dlaczego trwało to tak długo? Cytowana przez BBC włoska Ministra Turystyki — Daniela Santanchè chichocze, po czym stwierdza: "Czy widziałeś Ligurię? To cienki region wznoszący się stromo nad morze. Musieliśmy okiełznać całą górę i upewnić się, że wszystko jest całkowicie bezpieczne".
Przeczytaj też: Podróże na własną rękę: Nawet 2500 zł odszkodowania za opóźniony lub odwołany lot. Kiedy możemy się o nie ubiegać?
Na odbudowę Drogi Miłości wydano łącznie 22 miliony euro — tyle kosztował system sieci, uprzęży i kotwic, które mają zapobiegać osuwaniu się ziemi, ale jednocześnie nie psuć widoku romantycznej ścieżki.
Przechadzka Via dell'Amore
Aby podziwiać widoki wędrując Via dell'Amore należy wcześniej zarezerwować bilet bądź kupić go w kasie Parku Narodowego Cinque Terre. Ze względów bezpieczeństwa i aby uniknąć przeludnienia na szlaku, wprowadzono limit 400 osób, które mogą w ciągu godziny wejść na szlak.