Podróż samolotem a bagaż podręczny. Co można przewozić, a czego nie?
Wakacje trwają w najlepsze, a to oznacza podróże również samolotami, przede wszystkim jeśli chodzi o zagraniczne wczasy. Pakując się do lotu, musimy pamiętać o kilku zasadach. Co wolno przewozić w bagażu podręcznym, a czego nie, gdy podróżujemy samolotem?
Spis treści:
Podróż samolotem a bagaż podręczny
Podróżując samolotem, musimy dostosować się do pewnych obowiązujących zasad, których nie musimy przestrzegać, wybierając jako środek transportu np. własny samochód. Niezależnie od tego, czy jest to zwykły lot czy czarterowy, należy m.in. dostosować się do limitów bagażu.
Najwięcej wątpliwości mogą budzić reguły odnośnie bagażu podręcznego. Nie można w nim np. przewozić płynów o pojemności większej niż 100 ml. Istnieją jednak również inne przedmioty, które teoretycznie są dozwolone, ale pod pewnymi warunkami.
Nieprzyjemna sytuacja na lotnisku
Przekonała się o tym niedawno nasza użytkowniczka, pani Kasia, która podróżowała z lotniska Katowice-Pyrzowice. Były to dla niej pierwsze wakacje za granicą, więc starała się dokładnie przygotować do lotu. Wzięła ze sobą powerbanka, aby nie stracić kontaktu z bliskimi.
Przy kontroli bagażu podręcznego okazało się, że mój powerbank ma za dużą pojemność i jego napięcie mogłoby stworzyć potencjalne zagrożenie. Pracownik stwierdził, że musi moją własność "zlikwidować"
Niestety okazało się, że lotnisko nie dysponuje żadnym, nawet płatnym, depozytem. Własność pani Kasi była jednak dość cenna, by tak łatwo się z nią pożegnać i turystka była zdeterminowana, aby w jakiś sposób móc ją gdzieś przechować do momentu powrotu.
Dopiero gdy podeszłam do jednej z pracownic, powiedziała mi o możliwości cofnięcia się z tej strefy i np. wysłania przedmiotu pocztą. Niestety reszta z pracowników była nieskora do pomocy, a jedna z pań, która nie wiedziała nawet dokładnie o co chodzi, skomentowała, że mogłam "doczytać"
Przepisy na stronie lotniska
Ostatecznie turystka zostawiła powerbanka w biurze podróży, którego była klientką. Czy jednak rzeczywiście mogła "doczytać" i być lepiej poinformowaną? Na stronie lotniska w Pyrzowicach faktycznie jest informacja o tym, że "przedmioty skonfiskowane pasażerom przekazywane są do utylizacji".
Jest jednak również napisane:
Należy pamiętać, że ostateczna decyzja o dopuszczeniu przedmiotu do przewozu podejmowana jest przez operatora kontroli bezpieczeństwa na podstawie analizy dopuszczalnego ryzyka.
Co więcej, na stronie czytamy także, że "wszystkie zabronione przedmioty znajdują się na liście przedmiotów zabronionych do przewozu w bagażu podręcznym". Jednak na wskazanej liście nie znajduje się nic o zbyt dużych, niedopuszczalnych powerbankach.
Co można przewozić, a czego nie?
Nie można przewozić w bagażu podręcznym następujących przedmiotów:
- broń palna i innego rodzaju broń
- urządzenia do ogłuszania lub unieruchamiania
- przedmioty z ostrym zakończeniem (np. noże i nożyczki z ostrzem powyżej 6 cm)
- narzędzia robocze (m.in. wiertarki i piły)
- instrumenty tępe (np. kije czy pałki)
- materiały wybuchowe i zapalające
- substancje płynne o pojemności powyżej 100 ml (łącznie dozwolony 1 litr)
- powerbanki o pojemności większej niż 27 000 mAh
W bagażu podręcznym można z kolei przewozić m.in. następujące przedmioty:
- płyny i kosmetyki o pojemności do 100 ml
- wszystkie produkty zakupione w strefie bezcłowej
- aparaty, kamery
- telefony, tablety, laptopy, ładowarki
- powerbanki o pojemności do 27 000 mAh
- suszarki, prostownice, lokówki
***
Zobacz również: