Przed odprawą zadbaj drobny szczegół. Potem sobie podziękujesz. „To mnie uratowało”
Podróż samolotem z bagażem rejestrowanym może niekiedy przysporzyć sporo nerwów. Jeśli nasza walizka zostanie zniszczona, a w najgorszym wypadku zgubiona, emocje sięgają zenitu. Jak uzyskać odszkodowanie za uszkodzoną walizkę? Pomocny może okazać się jeden, prosty trik. Wystarczy tuż przed odprawą wziąć do ręki telefon.
Błogi relaks jest już na horyzoncie. Wystarczy jedynie odebrać walizkę z luku, a wtedy można już zupełnie zatopić się w atmosferze upragnionego urlopu. A wtedy - zaskoczenie. Na taśmie pojawia się zupełnie zniszczony bagaż, który nijak nie przypomina tego, który nadawaliśmy przed podróżą. Nierzadko zdarza się również, że pasażer otrzymuje od obsługi lotniska informację o zgubieniu jego bagażu. Wtedy już tylko o krok od prawdziwego wybuchu.
Zobacz również: Zadbaj o ten szczegół i załóż na walizkę przed lotem. Potem sobie za to podziękujesz
Spis treści:
Ile wynosi odszkodowanie za zagubiony bagaż?
Zgodnie z prawami pasażera, jeśli bagaż rejestrowany zostanie przez przewoźnika zgubiony, uszkodzony lub dostarczony z opóźnieniem, jego właścicielowi przysługuje odszkodowanie o maksymalnej wartości 1,3 tys. euro.
Sytuacja wygląda jednak zgoła inaczej, jeśli uszkodzenie wynika z zaniedbania właściciela lub ewentualnej wady bagażu. Wówczas nie można liczyć na żadną rekompensatę. Chcąc więc oszczędzić nieco czasu i nerwów podczas batalii z przewoźnikiem, warto tuż przed odprawą sięgnąć po telefon. Ten prosty trik może uratować wakacje.
Zobacz również: Jak szybko odebrać bagaż na lotnisku? Pracownik zdradza trik. Twoja walizka wyjedzie jako pierwsza
Zniszczony bagaż rejestrowany. Prosty trik może uratować wakacje
Każdorazowo przed podróżą warto dmuchać na zimne. W przypadku ewentualnego uszkodzenia lub zagubienia naszego bagażu, nic nie stoi na przeszkodzie, aby mieć dosadny dowód na to, jak walizka wyglądała na lotnisku, z którego wybieraliśmy się w podróż.
W tym celu przed odprawą warto wykonać dokładne zdjęcia walizki lub najzwyczajniej nagrać krótkie wideo. Wówczas posiadacz bagażu, w przypadku jakichkolwiek zniszczeń, będzie mógł łatwo udowodnić, że to nie on jest za nie odpowiedzialny.
Prosty trik szybko stał się hitem TikToka. "Zawsze nagrywam swoją walizkę przed odprawą na lotnisku. Tak na wszelki wypadek" - dzieli się swoim patentem jedna z użytkowniczek aplikacji.
Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. "Ja też to zrobiłam w zeszłym roku i to mnie uratowało... mój bagaż zniknął na pięć dni, więc nagrany przeze mnie film był bardzo pomocny!", "Robię to za każdym razem, odkąd mój bagaż został skradziony, a ubezpieczyciel poprosił mnie o zdjęcie mojej torby", "Nauczyłem się tego na własnej skórze... Mój bagaż został zepsuty, ale nie mogę żądać odszkodowania, bo nie mam żadnych dowodów" - piszą internauci.
Ekspert radzi: "Pomoże określić gdzie i kiedy doszło do uszkodzenia"
"Zawsze warto zrobić zdjęcia swoich rzeczy przed podróżą, ponieważ pomoże to zidentyfikować bagaż w przypadku jego zgubienia lub kradzieży. Zdjęcia przed i po dostarczą również ubezpieczycielowi dowód rozmiaru szkód powstałych podczas transportu" - tłumaczy w rozmowie z MailOnline Travel Angela Dove, ekspert ds. ubezpieczeń podróżnych.
Wykonanie zdjęcia lub krótkiego nagrania zajmie nam tylko chwilę, a może oszczędzić sporo nerwów.