Amerykanie pokazali jaka będzie zima. Duża niespodzianka w listopadzie

Amerykańscy naukowcy podzielili się ze światem prognozami modelu GFS (Global Forecast System, czyli globalny system prognozowania pogody krótko i średnioterminowej), z których wynika, że podobnie jak w poprzednich latach, zbliżająca się zima przyniesie nam temperatury znacznie powyżej normy. Niespodziankę może nam jednak spłatać zbliżający się listopad!

Meteorolodzy twierdzą, że śnieg może pojawić się już w listopadzie
Meteorolodzy twierdzą, że śnieg może pojawić się już w listopadzie123RF/PICSEL

Amerykanie pokazali jaka będzie polska zima. Figla spłata tylko listopad

Według amerykańskich prognoz, prawdziwa, śnieżna zima znów ominie nasz kraj. Wiele wskazuje na to, że w grudniu temperatury nie spadną nawet poniżej zera, a cały miesiąc będzie znacznie cieplejszy od normy. Przełoży się to na częste napływy łagodnych mas powietrza i, choć zdarzą się chłodniejsze, a nawet śnieżne momenty, to długotrwały okres mroźnej pogody raczej nam nie grozi.

Wiele wskazuje też na to, że grudzień będzie miesiącem z wyższymi niż zazwyczaj sumami opadów.

Według amerykańskich naukowców, ciepło będzie też w styczniu i w lutym. W tych miesiącach temperatury kształtować się będą zazwyczaj około dwóch, trzech stopni Celsjusza. Śnieżne i mroźne dni należeć będą raczej do rzadkości.

Niespodziankę może nam natomiast zaserwować zbliżający się listopad. Według prognoz, temperatury w naszej części Europy kształtować się będą w okolicach normy lub nieco poniżej niej. Czeka nas więc sporo chłodnych dni i mroźnych nocy, które obfitować mogą w opady deszczu oraz deszczu ze śniegiem. Wiele wskazuje też na to, że już w listopadzie spadnie pierwszy śnieg. Najrzadziej padać będzie na północy kraju, a najczęściej na południu.

Mimo to, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej informuje, że w listopadzie nie braknie przejaśnień, a nawet całkowicie słonecznych dni.

Podróże osobiste: Najstarsze miasto w MałopolsceKarolina Burda, Karolina BurdaINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas