Brzuch przypomina spłaszczoną piłkę? Winne mogą być hormony

Od razu należy zaznaczyć, że brzuch hormonalny nie jest osobną jednostką chorobową, a raczej potocznym określeniem otyłości brzusznej. Sformułowania używa się głównie w kontekście problemu, który niejednokrotnie towarzyszy nieprawidłowościom w funkcjonowaniu tarczycy i nieodpowiedniemu poziomowi hormonów. Wiązany jest zazwyczaj z takimi schorzeniami jak niedoczynność tarczycy oraz choroba Hashimoto. Co więcej, gdy u pacjentów rozwija się otyłość, może ona doprowadzać do insulinooporności, która sprzyja dalszemu przyrostowi masy ciała i utrudnia jeszcze bardziej redukcję tkanki tłuszczowej. Tworzy się błędne koło.

Kluczowa jest oczywiście profesjonalna diagnoza lekarska i wdrożenie odpowiedniego leczenia, które najczęściej obejmuje farmakoterapię. Należy jednak pamiętać, że ważna jest też zmiana codziennych nawyków, które zintensyfikują kurację i przyczynią się do redukcji brzucha tarczycowego. Działać trzeba kompleksowo.

Zobacz też: Pogromca cholesterolu, bije na głowę dorsza. Słyszałeś o tej rybie?

Do rozrostu tkanki tłuszczowej przyczyniają się zaparcia i zaburzenia przemiany materii, które są wskazywane jako jeden z objawów niedoczynności tarczycy. Metabolizm zwalnia, a tkanka podskórna wykazuje tendencję do magazynowania płynów. Z tych powodów pacjenci mogą zaobserwować przyrost tkanki tłuszczowej w obrębie brzucha, mimo braku nagłej zmiany nawyków w kontekście żywienia czy aktywności fizycznej.

Brzuch tarczycowy przypomina spłaszczoną piłkę. Gromadzi się pod mostkiem i sięga aż do dolnych partii tułowia. Często obserwowane są również obrzęki w rejonach ud, bioder, ramion i twarzy.

Mimo że frustracja spowodowana trudnościami z redukcją tkanki tłuszczowej może skłaniać ku podejmowaniu radykalnych kroków, głodówki nie są wskazane. Zaleca się spożywać pięć posiłków dziennie. Mniejsze porcje przyjmowane regularnie, w odstępach około trzech godzin, lepiej działają na spowolniony metabolizm.

Ważnym elementem diety spalającej tłuszcz z brzucha jest rezygnacja zarówno z produktów o wysokim stopniu przetworzenia, fast foodów, jak i cukrów prostych. Słodycze, jasne pieczywo i makarony, drożdżówki, dania mączne bazujące na oczyszczonej mące pszennej, słodkie napoje, owoce z puszki i solone przekąski, np. chipsy, paluszki i krakersy, muszą zniknąć z codziennego jadłospisu. Odpuścić należy również alkohol.

Zmiany muszą dotyczyć nie tylko produktów, jakie lądują w naszych spiżarniach i lodówkach, ale też samego sposobu obróbki żywności. Smażone potrawy obciążają układ pokarmowy i dodają niepotrzebne kalorie do całościowego bilansu. Zamiast tego, gdy chcemy zmniejszyć obwód brzucha, posiłki zaleca się gotować w wodzie lub na parze, dusić i piec.

Duże ograniczenia w diecie nie oznaczają, że dozwolona pozostaje wyłącznie sałata i pełnoziarniste suchary. Posiłki powinny być komponowane na bazie świeżych warzyw, jaj, chudego mięsa, niskotłuszczowych produktów mlecznych, ryb morskich i owoców morza. W czasie redukcji brzucha tarczycowego nie można pomijać ważnej roli nawadniania organizmu. Dopilnuj, by dziennie spożywać co najmniej dwa litry wody.

Polecamy: Masz wrażenie, że kilogramy biorą się "z powietrza"? Najczęstsza przyczyna

Regularne ćwiczenia pomagają w redukcji stresu, który również może mieć negatywny wpływ na poziom hormonów. Przede wszystkim jednak sprzyjają spalaniu tłuszczu i rozkręceniu metabolizmu. Ważne jest dopasowanie ich rodzaju oraz intensywności do stanu zdrowia. Długie treningi biegowe nie będą wskazane dla osób o znacznej nadwadze czy otyłości. Początkowo lepiej stawiać na mniej obciążające ćwiczenia, takie jak spacery, joga, dynamiczne rozciąganie, pływanie albo rekreacyjna jazda na rowerze. Z czasem przyjdzie pora na mocniejsze treningi siłowe i cardio.