Dlaczego warto zbierać kasztany? Dwa powody, o których wielu nie ma pojęcia

W wielu rodzinach kasztany zbierają dzieci wspólnie z rodzicami, aby zrobić z nich plastyczne prace w szkołach czy przedszkolach. Niewiele osób jednak wie, że jeszcze kilka wieków temu były one jednym z głównych symboli Święta Zmarłych. Tradycja wymagała pozostawienia kilku sztuk na stole, które miały służyć za pokarm dla dusz. Zebrane kasztany jadalne przemielano także na mąkę i pieczono z nich proste ciastka. Obecnie leżące pod nogami okazy uważa się za jeden z pierwszych symboli jesieni. Dlaczego warto zbierać te ciekawe dary natury i jak je wykorzystać? Podpowiadamy.

Czy kasztany nadają się tylko do dekoracji?
Czy kasztany nadają się tylko do dekoracji?123RF/PICSEL

Jakie właściwości mają kasztany?

Pierwsze nieśmiałe pąki kasztanowca pojawiają się już w marcu, a soczyście zielone liście dopiero w kwietniu. Prawdziwy wysyp kwiatów przypada najczęściej na sam początek maja, towarzysząc maturzystom zmierzającym zdawać kolejne egzaminy. Popularny w Polsce kasztan to nic innego jak kasztanowiec zwyczajny, czyli roślina chętnie wykorzystywana nie tylko w lecznictwie czy medycynie naturalnej, ale także kosmetologii.

Najczęściej znajdziemy kasztany w składzie maści przeciwobrzękowych, przeciwzapalnych oraz niwelujących żylaki. Co ciekawe, niemal każda część kasztanowca obfituje w cenne substancje, choć prawdziwe bogactwo skrywa się w kwiatach, korze oraz liściach. W nieco mniejszym stopniu skorzystamy także z dobrobytu owoców i nasion. Na jakie właściwości kasztanów warto zwrócić uwagę? Przede wszystkim:

  • pomagają szybciej pozbyć się cellulitu,
  • poprawiają lepkość i usprawniają krążenie krwi,
  • wzmacniają i uszczelniają naczynia krwionośne,
  • łagodzą uporczywe problemy układu trawiennego,
  • wspomagają leczenie siniaków, odmrożeń oraz krwiaków.

Po co się kładzie kasztany na parapecie?

Choć wrzesień nadal rozpieszcza błękitnym niebem, ciepłymi promieniami słonecznymi i wysokimi temperaturami, nie da się uniknąć jesieni. Nadchodzące ochłodzenie i zmianę klimatu w pierwszej kolejności wyczuwają zwierzęta. Już na tym etapie zaczynają szukać bezpiecznego schronienia oraz miejsc, które zapewnią im stały dostęp do pożywienia. Dotyczy to także owadów i pajęczaków, które przez najmniejszą szczelinę dostają się do domów, mieszkań, a nawet garaży. Ich wzmożoną aktywność odczuwają nie tylko osoby mieszkające w pobliżu łąk i lasów, ale także właściciele własnych czterech ścian, ulokowanych w centrach dużych miast.

Nadmiar kasztanów wykorzystamy do przygotowania domowego krochmalu
Nadmiar kasztanów wykorzystamy do przygotowania domowego krochmalu123RF/PICSEL

Pierwsze ślady bytności pająków zauważymy w nieco ciemniejszych i rzadko sprawdzanych kątach. Delikatne nitki pajęczyn pojawią się także w kuchni, najczęściej w pobliżu szafek z produktami spożywczymi. Jeśli nie chcemy inwestować w drogie i chemiczne produkty, zacznijmy od udania się do pobliskiego parku. Naturalnym odstraszaczem mniejszych i większych pająków są zbierane z alejek kasztany. Wystarczy, że delikatnie je natniemy lub rozkroimy na pół i ułożymy na wewnętrznych parapetach, tarasach, balkonach lub przy drzwiach. Zapach czerwono-brązowych kulek odstraszy pająki i zachęci je do szybkiej ewakuacji. Pamiętajmy, by nie wykorzystywać wszystkich kasztanów od razu. Odłóżmy kilka sztuk na późniejsze dni.

Wkładanie jesiennych kasztanów do łóżka

Przekazywane z pokolenia na pokolenie ludowe wierzenia nie ominęły także tematu kasztanów. Przez wieki uważano je za dobra naturalne, które należy umieścić w łóżku, włożyć bezpośrednio pod poduszkę lub trzymać kilka sztuk w kieszeni. Do czego miało prowadzić takie zachowanie? Mówiono, że kasztany mają moc wychwytywania i niwelowania szkodliwej energii, wpływania na lepszy sen, a nawet łagodzenia dolegliwości związanych z bólami reumatycznymi. Ozdobienie świeżymi kasztanami szafki RTV pod telewizorem czy biurka z komputerem miało wpłynąć na osłabienie promieniowania.

Choć lista cennych właściwości kasztanów jest dość długa, nie znajdziemy jednak na niej potwierdzenia magicznego działania. Możliwość odczuwania pozytywnych aspektów z trzymania kasztanów w pobliżu miejsca spania lub w każdym pokoju wiąże się jedynie z aspektem psychologicznym. Co więcej, wielu ekspertów apeluje, by nie wkładać lśniących kulek do przestrzeni, w których nie ma odpowiedniej wentylacji powietrza. Przechowywanie ich w nieodpowiednich warunkach może sprawić, że szybko wytworzy się na nich groźna dla zdrowia pleśń. Pojawienie się grzybów jest szczególnie niebezpieczne dla alergików, którzy muszą się mierzyć z katarem siennym, dusznościami, a nawet pokrzywką.

Przepis na domowy krochmal z kasztanów

Gładkie obrusy, firany czy ubrania bez najmniejszego zagniecenia, to nadal efekt pożądany w wielu domach. Godziny prasowania niweczą jednak najprostsze czynności. Wystarczy usiąść na krześle, by materiał ponownie wyglądał nieporządnie. Patentem chętnie wykorzystywanym przez nasze babcie było stosowanie krochmalu, ale nie z mąki ziemniaczanej. O wiele silniejszy środek można było przygotować ze zbieranych podczas jesiennych spacerów kasztanów. Choć kasztany niewątpliwie doskonale sprawdzają się jako ozdoba, możemy wykorzystać je w nieco bardziej praktyczny sposób. Jak wykonać krochmal z kasztanów? Bazą środka są świeże kasztany, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by zebrać te, które leżą w domu od zeszłego roku.

  1. Stosując tegoroczne okazy, zaczynamy od obrania ich ze skórki, a następnie kroimy na plasterki i suszymy w piekarniku nagrzanym do 100 st. C. Możemy także włożyć je do specjalnej suszarki.
  2. Nieco inaczej postępujemy ze starszymi kasztanami. Te najpierw wkładamy do miski, zalewamy zimną wodą i odstawiamy do namoczenia na kilka godzin. Dopiero wtedy możemy zabrać się za obieranie i suszenie.
  3. Dokładnie wysuszone talarki kasztanów przepuszczamy przez maszynkę do mielenia mięsa. W efekcie otrzymamy drobno zmieloną mączkę kasztanową.
  4. Powstały proszek umieszczamy w niewielkim naczyniu i kilkukrotnie przelewamy zimną wodą. Płyn odlewamy do momentu, w którym ponownie będzie przezroczysty.
  5. W kolejnym etapie na bawełnianej ściereczce rozkładamy mokrą pastę kasztanową i ponownie pozostawiamy do całkowitego odparowania wody. Dopiero wtedy możemy napełnić specyfikiem szklane słoiki.
  6. Gotowy krochmal z kasztanów nadaje się nie tylko do nadania sztywności tkaninom. Możemy także wykorzystać go do wyszorowania drewnianych akcesoriów kuchennych, a nawet przygotować mydło poprawiające kondycję skóry.
Nie tylko dla ozdoby. Różne zastosowania kasztanówPolsat News

Sprawdź również:

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas